Afera korupcyjna w wojsku. "Nie tylko pieniądze"

Żołnierze i cywile zamieszani w korupcję w wojsku. "Sprawa jest rozwojowa"
Kolejne zatrzymania w związku z korupcją w Malborku nie są wykluczone
Źródło: tvn24
Wśród osób, które w środę usłyszały zarzuty związane z ustawianiem przetargów na ochronę lotniska, jest trzech żołnierzy oraz trzy osoby cywilne - ujawnił w TVN24 ppłk Leszek Rusoń z Żandarmerii Wojskowej. Jak zdradził, niewykluczone są kolejne zatrzymania.

W środę sześć osób związanych z 22. Bazą Lotnictwa Taktycznego w Malborku (woj. Pomorskie) usłyszało zarzuty związane z ustawianiem przetargów na ochronę lotniska.

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak przekazał, że możliwe szkody mogą być rzędu kilku milionów złotych.

Wojskowo-cywilne powiązania

Jak ujawnił w czwartek w TVN24 ppłk Leszek Rusoń z Żandarmerii Wojskowej, trzy z sześciu osób to żołnierze - starszy oficer i dwóch podoficerów. Kolejne to inny pracownik wojska i osoby z firmy prywatnej.- Mamy do czynienia ze wzajemnym powiązaniem, które sprowadzało się do wymiany korzyści majątkowych pomiędzy żołnierzami i w tym przypadku przedsiębiorcami, którzy świadczyli usługi na rzecz jednostki wojskowej - mówił.

"Sprawa ma charakter rozwojowy"

Okazuje się, że wręczano nie tylko łapówki.

- Nie dochodziło tylko do wymiany pieniędzy, ale były również inne korzyści, chociażby takie, że członkowie rodzin, znajomi, koledzy osób, które były odpowiedzialne za przetargi w jednostce wojskowej, byli zatrudniani właśnie w tej firmie, co wiązało wzajemnie jedną i drugą stronę przetargu - tłumaczył Rusoń.

Zaznaczył, że kolejne zatrzymania nie są wykluczone. - Sprawa ma jak najbardziej charakter rozwojowy - przyznał.

Obecnie w prokuraturze przesłuchiwane są kolejne dwie osoby - żołnierz i cywil. Możliwe, że usłyszą zarzuty.

Miliardy przyniosą przekręty?

We wtorek Polska armia otrzymała 140 miliardów na dozbrojenie. To będzie największy projekt w polskiej armii od ćwierć wieku. Wieloletni program modernizacji zawiera 14 programów operacyjnych. Najważniejszy dotyczy systemu obrony powietrznej.

- W resorcie obrony narodowej nieważne jaka jest sytuacja budżetowa, żadnych spraw i przekrętów nie będzie nikt ukrywał. Organy powołane do kontroli będą robiły wszystko, żeby ujawniać wszelkie nieprawidłowości - zapewnił Rusoń.

Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24

Czytaj także: