Jesteśmy cały czas w trakcie procesu sprzątania przysłowiowej stajni Augiasza. Ona okazała się być gigantyczna - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Adam Bodnar. - Był częstokroć roztaczany parasol ochronny nad politykami, dlatego też w Prokuraturze Krajowej został stworzony specjalny zespół 10 prokuratorów, który dokonuje audytu różnych wątpliwych spraw z ostatnich lat - poinformował.
W poniedziałek na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Adam Bodnar wygłosił oświadczenie podsumowujące rok działań na rzecz przywracania praworządności.
Bodnar podkreślił, że "na praworządność wkłada się kilka elementów. - To są sprawne i naprawdę niezależne sądy. To jest niezależna, odpolityczniona prokuratura. To są instytucje państwowe, które działają zgodnie z Konstytucją. To jest sprawny wymiar sprawiedliwości, który ściga każdego, kto łamie prawo. Wreszcie to są rozliczenia osób, które to prawo łamały, a nie poniosły za to żadnych konsekwencji, a instytucje państwowe wręcz roztaczały nad nimi parasol ochrony - wymieniał.
"Sprzątanie stajni Augiasza"
Jak dodał, "jesteśmy cały czas w trakcie procesu sprzątania przysłowiowej stajni Augiasza". - Ona okazała się być gigantyczna, bo chodzi nie tylko o łamanie prawa, ale także o funkcjonowanie różnych instytucji, gdzie mamy różne codzienne, widoczne problemy instytucjonalne - powiedział Bodnar. Zaznaczył, że "w tym procesie rozliczeń, ale także naprawienia państwa, nie interesują nas politycy jako tacy, ale ci, którzy po prostu łamali prawo". Zapewnił jednocześnie, że "wśród polityków nie ma świętych krów".
Zaznaczył, że "proces przywracania praworządności i sprawnego, normalnego funkcjonowania państwa, proces odbudowywania państwa demokratycznego powinien się odbywać zgodnie z regułami demokratycznymi".
- W państwie demokratycznym odbywa się to w ten sposób, że jest najpierw zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, później jest śledztwo i gromadzenie dowodów, później są zarzuty, następnie akt oskarżenia, następnie proces i następnie na samym końcu tego procesu jest wyrok. Po drodze może się zdarzyć tak, że jeżeli sprawa dotyczy polityka czy sędziego, prokuratora, to jeszcze jest postępowanie immunitetowe. I to wszystko musi trwać, na tym polega proces karny, że to wszystko ma swój rytm, ma swój określony czas, trzeba w tym czasie zagwarantować także prawo do obrony - tłumaczył Bodnar.
Bodnar o specjalnym zespole prokuratorów, który "dokonuje audytu różnych wątpliwych spraw z ostatnich lat"
Bodnar stwierdził, że "w poprzednich latach wymiar sprawiedliwości działał źle". - Był częstokroć roztaczany parasol ochronny nad politykami, dlatego też w Prokuraturze Krajowej został stworzony specjalny zespół 10 prokuratorów, który dokonuje audytu różnych wątpliwych spraw z ostatnich lat. Pod koniec grudnia zostanie zaprezentowany raport oceny 200 spraw, które zostały przeanalizowane przez prokuraturę i później sukcesywnie kolejne sprawy będą przedstawiane - zapowiedział minister sprawiedliwości. Dodał, że według szacunków spraw tych jest około 600. Zaznaczył, że do prokuratury "cały czas napływają różne kolejne sprawy".
- Prokuratura nie może tylko i wyłącznie skupiać się na tych sprawach, które są sprawami rozliczeniowymi. Prokuratura musi także prowadzić różne sprawy codzienne, sprawy, które budzą nasze powszechne zaniepokojenie i czasami oburzenie - mówił Bodnar.
Jak dodał, te sprawy to m.in. przestępczość pospolita, naruszanie przepisów bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także "sprawy związane z różnego rodzaju mafiami, narkotykowymi, VAT-owskimi czy mafiami śmieciowymi". - Myślę, że to jest jeden z największych problemów, których w Polsce nie dostrzegamy, jakie znaczenie mogą mieć mafie śmieciowe - stwierdził.
Bodnar: chcę przywrócić zaufanie do sędziów i orzeczeń trybunałów międzynarodowych
Bodnar zaznaczył, że aby realizować wspomniane działania potrzebny jest "sprawny wymiar sprawiedliwości". - Dlatego w ciągu tego roku kładłem i będę dalej kładł nacisk na usprawnienie postępowań - zapowiedział.
Przypomniał, że dwa tygodnie temu zaprezentował 10 filarów poprawienia efektywności postępowania. - Będę działał na rzecz przywrócenia zaufania do sędziów, uregulowania statusu sędziów, którzy zostali powołani po 2018 roku, w taki sposób, aby z jednej strony dokonać ewaluacji i powołania, ale z drugiej zapewnić bezpieczeństwo prawne obywatelom. Chciałbym dać obywatelom poczucie poszanowania i zaufania do orzeczeń trybunałów międzynarodowych - powiedział Bodnar, dodając, że w poniedziałek wizytę w Polsce składa prezes Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Bodnar zapowiedział, że na początku stycznia będą miały miejsce rozprawy dotyczące praworządności przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
- No i wreszcie bardzo ważne jest naprawienie tych wszystkich instytucji państwa demokratycznego, które są nam niezbędne do normalnego, codziennego funkcjonowania: Krajowej Rady Sądownictwa, Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego - wymieniał szef MS.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP