To Zbigniew Chlebowski zgłosił poprawkę, by za jeden automat od niskich wygranych płacić podatek w wysokości 50 euro, a nie 200 euro - zeznał przed komisją hazardową były premier Leszek Miller. Polityk SLD stwierdził, że nie rozumie, dlaczego były szef klubu PO się tego wstydzi. - Zrobił to ze względów ideowych. Przecież wywodzi się z partii, która przyznaje się do gospodarczego liberalizmu - dodał.