Przeciąganie pobrania krwi, a potem jej badań, biegły, który przelicza zawartość narkotyków w organizmie na zawartość alkoholu, co jest naukowo niemożliwe - to sprawy budzące wątpliwości w śledztwie dotyczącym syna byłego szefa KGHM. Mężczyzna pod wpływem narkotyków doprowadził do wypadku, w którym zginął człowiek.