Centrum Łodzi, niedziela. Przechodnie przecierali oczy ze zdziwienia widząc, że jeden z zaparkowanych samochodów został przerobiony na... kurnik. W osobowym oplu znajdowało się 25 sztuk drobiu. Właściciel samochodu i ptactwa tłumaczył, że zwierzęta miały być sprzedane na targu, ale ponieważ sztuka się nie udała, musiały nocować w samochodzie.