Okładał starszego mężczyznę pięściami. Agresor sam zgłosił się na policję

Młodszy aspirant Antoni Rzeczkowski z KGP o agresorze: skandaliczna sytuacja, nie ma miejsca na tego typu zachowania
"Skandaliczna sytuacja, nie ma miejsca na tego typu zachowania". Mł. asp. Rzeczkowski z KGP o zatrzymaniu agresora
Źródło: tvn24

45-letni mężczyzna, który w tramwaju w Bydgoszczy zaatakował i dotkliwie pobił starszego mężczyznę, usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej - poinformował w środę starszy aspirant Piotr Duziak z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji. Funkcjonariusze dowiedzieli się o sprawie z internetu, gdzie nagranie było szeroko udostępniane.

"Troglodyta, który przy bierności innych pasażerów, pobił starszego mężczyznę" - skomentował na Twitterze policyjną informację o zatrzymaniu 45-latka minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

Ciosy w twarz, okładanie pięściami

Do zdarzenia doszło w sobotę w tramwaju linii nr 3, jadącym trasą wzdłuż ul. Fordońskiej w Bydgoszczy. Sceny z nagrania, które obiegło internet, opisał jako pierwszy "Express Bydgoski".

"Nagranie zaczyna się w momencie, kiedy między mężczyznami trwa wymiana zdań. Młodszy, postawny, ma o coś pretensje do drugiego, starszego. Najpierw strąca mu czapkę z głowy, później krzyczy, by mu nie ubliżał i zaczyna go okładać z otwartej dłoni w twarz" - napisała gazeta.

"Padają mocne ciosy. (...) Kolejny raz agresja ma miejsce, gdy pobity mężczyzna stoi przy drzwiach wyjściowych. Dochodzi do wymiany zdań. 'Nie chciej, żebym wstał...' - mówi ten, który przed chwilą okładał po twarzy.

Po chwili wstaje, podchodzi, by znowu strącić czapkę z głowy starszego mężczyzny i odwraca się. W tym momencie zostaje kopnięty. "Wpada w furię, znowu zaczyna okładać, tym razem pięścią" - opisuje gazeta.

Sam zgłosił się na komisariat

Informacja o zajściu szybko dotarła do policjantów. Na wpis w internecie z opublikowanym filmem ze zdarzenia zareagował rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka, który niedługo potem poinformował, że "szybkie i skuteczne działania policji" doprowadziły do ustalenia i zatrzymania sprawcy.

Prokurator zdecydował o ściganiu podejrzanego.

- 45-letni agresor, zapewne wiedząc, że policjanci za chwilę do niego dotrą, sam zgłosił się do komisariatu - przekazał starszy aspirant Piotr Duziak z kujawsko-pomorskiej policji.

We wtorek przedstawiono mu zarzuty dokonania "chuligańskiego naruszenia nietykalności cielesnej".

Prokurator zakazał mężczyźnie zbliżania się do pokrzywdzonego, domagał się także nawiązki pieniężnej na rzecz pokrzywdzonego oraz kary grzywny.

- To zapewne ostudzi krewkiego agresora - ocenił policjant. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.

Autor: akw//plw//kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: