Policjanci zatrzymali w pociągu 27-letniego mężczyznę podejrzanego o "inną czynność seksualną" wobec 8-letniej dziewczynki. Podczas zatrzymania, podejrzany był wyjątkowo agresywny. Usłyszał już zarzuty. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Policjanci z Leszna (woj. wielkopolskie) dostali w środę informację od pogotowia ratunkowego, że do miejscowego szpitala została przewieziona 8-letnia dziewczynka, której obrażenia wskazują na możliwość popełnienia przestępstwa na tle seksualnym.
B. mąż matki dziewczynki
Policjanci potwierdzili, że w jednym z mieszkań na terenie Leszna doszło do takiego przestępstwa. Według ustaleń, dokonał tego 27-letni były mąż matki dziewczynki. W piątek funkcjonariusze dostali informację, że podejrzany znajduje się w pociągu jadącym do Wrocławia. Doszło do zatrzymania.
- Był agresywny. Było tam sześciu funkcjonariuszy, którzy musieli go obezwładnić i użyć siły fizycznej - powiedział Jerzy Maćkowiak, szef Prokuratury Rejonowej w Lesznie. - Podczas zatrzymania, mężczyzna był w towarzystwie 16-latki, która pomagała mu się ukrywać - dodał mł aps. Zbigniew Krawczyk z policji w Lesznie.
Nie wiadomo czy przyznał się do winy
Sąd zdecydował, by tymczasowo aresztować mężczyznę na trzy miesiące. Jerzy Maćkowiak poinformował, mężczyzna usłyszał zarzut dokonania wobec dziecka "innej czynności seksualnej".
- Te inne czynności seksualne były połączone ze spowodowaniem obrażeń ciała powyżej dni siedmiu - dodał Maćkowiak.
Podejrzanemu grozi od 2 do 12 lat więzienia, jednak prokurator nie wykluczył zmiany kwalifikacji czynu i surowszej kary dla mężczyzny.
Prokurator, ze względu na intymny charakter sprawy, nie chciał powiedzieć czy 27-letni mężczyzna przyznał się do winy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24