11 osób zatruło się tlenkiem węgla w przychodni w Ulanowie (woj. podkarpackie). Wśród poszkodowanych są też ratownicy medyczni i lekarz, którzy udzielali pierwszej pomocy.
Do zdarzenia doszło we wtorek popołudniu. - W przychodni zastaliśmy osiem osób. Przy pomocy urządzeń pomiarowych stwierdziliśmy stężenie tlenku węgla. Wcześniej poszkodowane zostały trzy osoby. To ratownicy medyczni łącznie z lekarzem z zespołu ratownictwa medycznego - poinformował Zbigniew Dudzik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nisku.
Strażacy ewakuowali zatrute tlenkiem węgla osoby i udzielili im pierwszej pomocy. - Przewietrzyliśmy także budynek. Trudno obecnie stwierdzić, z jakich urządzeń wziął się tam tlenek węgla. Policja prowadzi odrębne postępowanie w tej sprawie - dodaje Dudzik. W sumie 11 poszkodowanych trafiło do szpitala w Stalowej Woli.
Stan stabilny
Piotr Wyjadłowski, lekarz z Powiatowego Szpitala Specjalistycznego, potwierdził, że nic nie zagraża życiu ludzi, przyjętych do szpitala po zatruciu tlenkiem węgla. Ich stan jest stabilny.
- Obecnie pacjenci są poddawani zabiegom w komorze hiperbarycznej - powiedział Wyjadłowski. Dodał, że wśród zatrutych nie ma dzieci.
Autor: msz/kka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24