Zmiany w podatkach, likwidacja NFZ, pomoc państwa w budownictwie mieszkaniowym i powrót do możliwości przejścia na emeryturę w wieku 60 i 65 lat. To tylko kilka z długiej listy pomysłów PiS. Jarosław Kaczyński oświadczył, że nadszedł czas, by "jedyne w Polsce ugrupowanie opozycyjne" zdecydowało, czy ma pełnić jedynie funkcję kontrolną, czy "próbować tę funkcję rozszerzyć o propozycje o charakterze pozytywnym".
Szef PiS zaczął konferencję prasową od stwierdzenia, że "rząd nie rozwiązuje obecnych problemów Polski".
Jak mówił, w Polsce jest poważny problem demograficzny, problem braku pracy, nie ma polityki prorodzinnej, są złe perspektywy, jeśli chodzi o emerytury, jest fatalny stan służby zdrowia, oświaty, "zadziwiająca" polityka kulturalna, brak dobrej polityki wobec wsi, obniżenie poziomu bezpieczeństwa Polaków oraz lekceważenie nadużyć i korupcji - czego, jego zdaniem, najlepszym przykładem jest sprawa Amber Gold.
Rewolucja podatkowa
Kaczyński oświadczył, że PiS proponuje m.in. nową ustawę o PIT i CIT oraz o VAT. Podkreślił, że po pierwsze, "żeby w ogóle cokolwiek w Polsce zrobić", trzeba od nowa zorganizować finanse publiczne i zmienić system podatkowy.
- Proponujemy nową ustawę, która połączy PIT i CIT w jednej ustawie, i nową ustawę o VAT - powiedział szef PiS. Jak mówił, jeśli chodzi o ustawę dotyczącą podatku od dochodów, to przede wszystkim ma być zmniejszone zasadniczo ryzyko interpretacyjne, deklaracje podatkowe mają być bardzo uproszczone, mają być precyzyjnie określone te koszty pracy, które można odliczyć od dochodu.
- Wreszcie to, co najważniejsze - to ma być ustawa proinwestycyjna, czyli krótko mówiąc to, co przedsiębiorstwo inwestuje, nie jest opodatkowane - zaznaczył. Jeśli chodzi o VAT - mówił Kaczyński - to PiS chce zatrzymać jego wzrost, który "dziś jest planowany nawet do 25 proc.". - Ale jednocześnie rejestracji podatkowej mają podlegać wszystkie podmioty, prowadzące w Polsce działalność gospodarczą - powiedział.
Kolejnym punktem planu ma być przejściowe wprowadzenie podatku obrotowego dla banków i wielkich sieci handlowych, które - jego zdaniem - różnymi metodami nie wykazują dochodów i w związku z tym nie płacą podatku dochodowego.
1,2 mln miejsc pracy w 10 lat
Wśród dziedzin życia, które wymagają zmian, prezes PiS wymieniał rynek pracy. - Państwo powinno wykazać się aktywnością - ocenił Kaczyński. Zapowiedział wprowadzenie 10-letniego planu w ciągu którego ma powstać 1,2 mln miejsc pracy. Prezes zaznaczył, że chodzi przede wszystkim miasta do 50 tys. mieszkańców i wsie. Podkreślił, że lista takich obszarów powinna być corocznie weryfikowana przez rząd.
Kaczyński wśród elementów planu wymieniał fundowanie stypendiów, zwolnienia podatkowe i dopłaty dla przedsiębiorstw, działających na wskazanych obszarach.
Według Kaczyńskiego, pieniądze na plan walki z bezrobociem można zdobyć, rezygnując z "bezsensownych szkoleń, które są marnowaniem pieniędzy i nabijaniem kabzy firmom je organizującym", oraz dzięki likwidacji niektórych zwolnień podatkowych. - Plan ma mieć charakter neutralny dla budżetu - podkreślił prezes PiS, dodając, że można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że plan zadziała.
Kasy mieszkaniowe wrócą do łask?
Jarosław Kaczyński przedstawił też pomysł na wspieranie budownictwa mieszkaniowego. Zaproponował powołanie specjalnych kas mieszkaniowych, gdzie można by odkładać przez dłuższy okres niewielkie sumy, by w końcu zyskać państwową premię. Te środki, zdaniem prezesa PiS, zostałyby uzupełnione przez możliwość zaciągania kredytów na cele mieszkaniowe w specjalnym funduszu z udziałem państwa.
Koniec z gimnazjum. "Odbudowa" zawodówek
W oświacie PiS proponuje powrót do 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum. Chce też odbudowy szkolnictwa zawodowego, rezygnacji z systemu testowego przy maturach.
Jarosław Kaczyński poinformował, że kolejne propozycje PiS to: przywrócenie gabinetów lekarskich w szkołach, status nauczyciela jako pracownika państwowego, ustawowe zapewnienie, że język polski, religia i historia będą wykładane w pełnym wymiarze godzin we wszystkich szkołach, trzy podręczniki do wyboru, przy czym szkoła ma wyznaczyć jeden podręcznik, a także umocnienie pozycji kuratoriów.
Praca do 67 lat? "Nie może być przymusu"
W związku z emeryturami PiS proponuje powrót do ustanowienia wieku emerytalnego na poziomie 60 i 65 roku życia. - Przy pełnym prawie do 67 roku życia. Nasza propozycja nie jest pełną rezygnacją z dłuższej pracy, ale nie może być przymusu - podkreślał na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zapowiedział też chęć wprowadzenia wyboru między ZUS a OFE.
Ulgi i przywileje dla rodzin wielodzietnych
Mówiąc o polityce prorodzinnej prezes PiS powiedział, że główne zmiany będą dotyczyły podatków. Stawka odliczeniowa ma wzrastać z każdym kolejnym dzieckiem, a okres odliczeń ma rozpoczynać się od dnia poczęcia. Prawo i Sprawiedliwość chce także stworzyć możliwość płatnych urlopów wychowawczych dla osób mających działalność gospodarczą.
Partia Jarosława Kaczyńskiego chciałaby wprowadzić również bony dla biedniejszych rodzin (do 300 zł) i kartę praw rodziny wielodzietnej. Karty miałyby umożliwić darmowe korzystanie z instytucji sportowych i kulturalnych.
Zlikwidować NFZ
Propozycje PiS w zakresie służby zdrowia, to - jak mówił Kaczyński - likwidacja NFZ i "przejście na finansowanie budżetowe".
Kaczyński poinformował, że w zakresie kultury, PiS proponuje m.in. powrót do polityki kulturalnej, która "będzie zachowywała dotychczasowy dorobek instytucjonalny" oraz takiej, która będzie promowała dziedzictwo narodowe "w najlepszym tego słowa znaczeniu" Prezes PiS zapowiedział też, że w zakresie rolnictwa jego partia będzie walczyła o równe dopłaty dla polskich rolników. Opowiada się także za budową spółdzielni rolniczych.
Sprawiedliwość? Zaostrzyć kary
Jarosław Kaczyński powiedział też, że jego partia proponuje zaostrzenie kar m.in. za korupcję oraz przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Opowiada się także za wprowadzeniem przepisów o konfiskacie mienia przestępców. - To początek ofensywy PiS - powiedział Jarosław Kaczyński, przedstawiając plany legislacyjne.
Szef PiS powiedział, że jego formacja chce zaostrzenia kar w przypadku przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu.
- A więc zabójstwo, pobicie ze skutkiem śmiertelnym i takie zdefiniowanie tego pobicia, by ewidentne zabójstwa nie były traktowane jako pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Bo jeżeli kilku ludzi katuje kogoś w sposób wyjątkowo brutalny, to jest oczywiste zabójstwo, a nie żadne pobicie ze skutkiem śmiertelnym i to jest nawet zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem - powiedział Kaczyński. PiS postuluje też zdecydowane zaostrzenie kar za korupcję i różnego rodzaju nadużycia, "choćby jak te w Amber Gold". -Tu muszą być kary rzeczywiście ciężkie, one są stosowane na świecie - przekonywał. Formacja chce także wprowadzenia konfiskaty mienia przestępców. Lider ugrupowania podkreślił, że - aby wprowadzić takie przepisy - potrzebne są zmiany w konstytucji i PiS je zaproponuje. Kaczyński zwrócił uwagę, że przed Polską jest jeszcze wiele problemów, o których PiS będzie jeszcze mówił. - To początek tej naszej ofensywy PiS, która ma mieć jeden cel - alternatywa, zbudowanie pełnej alternatywy, innego sposobu rządzenia naszym krajem, bo ten sposób, który widzimy od 5 lat, nikt rozsądny nie może tego zakwestionować, całkowicie zawiódł - oświadczył.
Autor: ktom//gak / Źródło: PAP, TVN24