Od początku pandemii pod moją opieką są tysiące pacjentów chorych na koronawirusa. Zeszły tydzień był krytyczny. Na moim oddziale zmarło 11 osób. Musiałem zadzwonić do rodzin zmarłych. W tej grupie był młody mężczyzna, który spodziewał się śmierci i poprosił mnie, żebym przekazał jego bliskim, że ich kocha. Musiałem to zrobić – mówi w rozmowie z reporterem TVN24 BiS Hubertem Kijkiem amerykański lekarz z Missouri, Kenneth E. Remy. Nieco ponad tydzień temu opublikował w sieci nagranie, które ma pokazywać, jak wyglądają ostatnie chwile osoby chorej na COVID-19. Jak mówił, chciał zwrócić uwagę świata na fakt istnienia pandemii. Co chciałby powiedzieć koronasceptykom, którzy uważają, że w szpitalach leżą aktorzy, a COVID-19 najlepiej leczyć oregano?