24.07.202535 min

Prezydent Nawrocki ma najświeższy i najsilniejszy, bo pochodzący z wolnych, demokratycznych wyborów, mandat od narodu - mówił Zbigniew Bogucki w drugiej części "Tak jest" w TVN24. Przyszły szef kancelarii Karola Nawrockiego stwierdził, że "nie kwestionuje prawa do rządzenia" Donalda Tuska dopóki ma on większość w Sejmie. W trakcie programu pokazano również konferencję ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, podczas której zapowiedział sprawniejsze działania w sprawie rozliczenia poprzedniej władzy. - Po tym wystąpieniu widać, że pan minister Żurek, kiedyś sędzia,  nie zboczy z tego agresywnego kursu i próby destabilizowania sytuacji konstytucyjnej, i ustrojowej w kraju - skomentował Bogucki. Ocenił też, że zarzuty wobec jego partii "to jest wszystko jedna wielka mistyfikacja".   Następnie Dominika Wielowieyska ("Gazeta Wyborcza") i Andrzej Stankiewicz (Onet.pl) mówili o współpracy rządu z prezydentem Karolem Nawrockim. - Zmiany w Radzie Ministrów ewidentnie są nastawione na konfrontację z Karolem Nawrockim, który raczej nie planuje żadnej współpracy - stwierdziła Wielowieyska. Jak dodała, "sam pomysł zwoływania bez przerwy Rady Gabinetowej ma bardziej na celu pokazywanie wyższości nad rządem". Stankiewicz zaznaczył, że "rząd ma bardzo dużo instrumentów, prezydent ma ich niewiele". - Karol Nawrocki musi prężyć muskuły, żeby pokazać, jak jest silny, chociaż jest to nad wyrost. Główne karty są po stronie rządu - powiedział.Rozwiń