Przywykliśmy do tego, że prezydent u nas siedzi w pałacu i tam "pałacuje", raz na jakiś czas pojawia się i coś wetuje. Prezydent powinien od rana do nocy myśleć o tym, jak poukładać rzeczy, które nie zostały do tej pory poukładane - mówił Szymon Hołownia na spotkaniu z mieszkańcami Szprotawy. Marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta odniósł się również do sprawy śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS sugerował, że zgon ma związek z przesłuchaniem w prokuraturze, które prowadziła Ewa Wrzosek. - Prokurator zlecił sekcję, więc dowiemy się, co się stało. Nie rozumiem, dlaczego przesłuchanie nie było resjestrowane - powiedział Hołownia. Dodał, że nie rozumie też, dlaczego na przesłuchanie nie wpuszczono prawnika Skrzypek. - Mam wątpliwości i oczekuję, że to zostanie wyjaśnione - stwierdził Hołownia. Był również pytany o ustawy aborcyjne. - Ustawy aborcyjne powinny wyjść z zamrażarki i zostać uchwalone przez Sejm, ale siedzą w komisji. Ja bym te ustawy podpisał bez wahania - deklarował Hołownia.
