Zszokowany jestem wypowiedzią pana Nawrockiego odnośnie zobowiązań sojuszniczych - powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Szef MON skomentował w ten sposób słowa kandydata PiS na prezydenta, który na pytanie, czy gdyby Rosja rozpoczęła agresję na państwa bałtyckie, wysłałby do sojuszników w NATO żołnierzy z Polski, powiedział, iż wyznaje "zasadę, że sojusznicy bronią tylko tych, którzy potrafią sami się bronić". - My nie mamy żadnych wątpliwości, że jeżeli Polska by potrzebowała pomocy, to powinna ją uzyskać od wszystkich państw sojuszniczych, ale to jest zasada solidarności i obowiązuje zawsze w dwóch kierunkach. Więc dawanie pod wątpliwość solidarności sojuszniczej w jakikolwiek sposób, a ja to tak odczytuję, to jest bardzo szkodliwe dla bezpieczeństwa państwa polskiego i przestrzegam przed łatwością formułowania takich słów. Tu nie chodzi o państwa bałtyckie, tu chodzi o Polskę - oświadczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Wicepremier mówił również między innymi o tym, że rząd zapoznał się z projektem nowelizacji ustawy wiatrakowej i kierunkowo go przyjął, a oficjalne potwierdzenie nastąpi w trybie obiegowym do piątku.
