Iran przeprowadził w nocy atak na Izrael przy użyciu 300 dronów i rakiet, z czego 99 procent zostało zestrzelonych. Wydarzenie skomentował premier Donald Tusk. Czy prezydent podpisuje się pod tym, co w mediach społecznościowych napisał szef rządu? - Na szczęście w sprawach bezpieczeństwa Polska mówi jednym głosem. W ostatnim czasie mieliśmy tego wiele przykładów - powiedział Wojciech Kolarski z kancelarii prezydenta. Jak dodał, "Bliski Wschód, to jest taki region świata, w którym się krzyżują różne geopolityczne interesy, więc to, co dzieje się tam, ma wpływ na cały świat i bezpieczeństwo". - Miejmy nadzieję, że to, co się stało, nie będzie pierwszym krokiem, tylko dojdzie do deeskalacji - powiedział prezydencki minister. Zbigniew Konwiński z PO powiedział, że mamy do czynienia z sytuacją, w której bardzo ważna jest reakcja światowej społeczności. - Przykład napaści Rosji na Ukrainę pokazuje, że nie zawsze świat Zachodu potrafił być w tej sprawie jednolity. Miał rację prezydent Biden, że dzisiaj to jest taka współczesna oś zła: Iran, Rosja, Korea Północna - ocenił polityk. Jak dodał, "Polska jest bezpieczna, ale to nie zwalnia nas z dbania o bezpieczeństwo sąsiadów". Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy zaproponowała, by po tym ataku zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. W dyskusji brali udział również Marcin Horała z PiS, Urszula Pasławska z PSL i Stanisław Tyszka z Konfederacji. Politycy poruszyli również temat wyników wyborów samorządowych, rozmawiali o debacie aborcyjnej i projektach ją liberalizujących oraz wynikach śledztwa prokuratury w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].
