Wyburzono część zabytkowego browaru. "Prościej i taniej"

Wyburzone ściany wschodniego skrzydła
Browar Kobylepole. Zburzono część wschodniego skrzydła
Źródło: TVN24
Część wschodnia wybudowanego w drugiej połowie XIX wieku browaru Mycielskich na poznańskim Kobylepolu została rozebrana do wysokości parteru. Sprawa wzbudziła wśród miłośników historii Poznania dużo emocji. Ale konserwatorka zabytków rozwiewa wątpliwości. - Właściciel po wielomiesięcznych uzgodnieniach uzyskał stosowne pozwolenie konserwatorskie - wyjaśnia Joanna Pałczyńska-Bielawska.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • W niszczejącym od wielu lat budynku browaru Mycielskich zaczęły się prace remontowe.
  • Obiekt przekształci się w zespół mieszkaniowy.
  • W wakacje po browarze odbyła się seria spacerów z Jakubem Głazem, krytykiem architektury. To była ostatnia szansa na zobaczenie go w starym kształcie.
  • Niespodziewanie dla miłośników starych budynków, inwestor rozebrał do parteru jedno ze skrzydeł budynku. Okazuje się jednak, że miał na to pozwolenie. Co ciekawe, jednym z najbardziej interesujących elementów, które zniknęły w czasie rozbiórki, było wykonane całkiem niedawno znakomite graffiti.

Jakub Głaz, znany w Poznaniu krytyk architektury i przewodnik został zaproszony do oprowadzenia poznaniaków po kompleksie browaru Mycielskich na Kobylepolu. Miał to być ostatni spacer przed rozpoczęciem prac rewitalizacyjnych, w ramach których w budynku znajdzie się 78 apartamentów.

Czytaj także: