|

"Kaszmir" i "futro z norek"? Raczej akryl i poliester. Jak nie dać się nabrać

Rośnie zainteresowanie materiałami premium. Producenci próbują obniżyć koszty
Rośnie zainteresowanie materiałami premium. Producenci próbują obniżyć koszty
Źródło: IvanMichailovich/Shutterstock
Kaszmir grzeje, jest miękki i bardzo lekki. To również jedno z najdroższych włókien na świecie, nie tylko ze względu na właściwości, ale też z powodu trudności w jego pozyskaniu. Producenci odzieży - szczególnie z chińskich platform sprzedażowych - próbują różnych sztuczek, by przekonać odbiorcę, że kupuje na przykład kaszmirowy sweter. Prawda może jednak być inna. Artykuł dostępny w subskrypcji

Niedrogi kaszmir? Sweter z luksusowego, miękkiego materiału za kilkadziesiąt złotych? Kaszmirowe skarpetki za 10 zł? Najczęściej to nie wyjątkowa okazja, a działanie oszustów, którzy chcą przyciągnąć klientów zainteresowanych naturalnymi włóknami dobrej jakości.

"Dziewczyny, nie dajcie się nabrać" - pisze Monika Kaczyńska-Biadacz, prowadząca na Instagramie konto "Miękko.sh". Na co dzień zajmuje się wybieraniem używanych ubrań wykonanych z wysokiej jakości tkanin i sprzedawaniem ich dalej. I ostrzega przed kupowaniem ubrań "z kaszmiru", które jednak z tym luksusowym materiałem nie mają wiele wspólnego.

Jej uwagę zwróciła oferta dotycząca swetra, którą znalazła w internecie. Na zdjęciu wszystko wygląda dobrze - miękki, ładny golf, idealny na chłodniejsze dni. Pobieżna analiza metki też nie budziła podejrzeń - producent twierdzi, że sweter składa się ze "100 proc. kaszmiru". Obok znajduje się jednak mniejsza adnotacja, wyjaśniająca, że chodzi o "minkcashmere". Co to takiego? Nazwa nawiązuje oczywiście do wełny z kóz kaszmirskich oraz do futra z norek ("mink" to po angielsku "norka"). W ten sposób powstaje hybryda łącząca dwa luksusowe materiały. Tylko że "minkcashmere" najczęściej nie ma nic wspólnego ani z norkami, ani z kaszmirem. Zamiast wełny w składzie może być za to... akryl i poliester. Jak to możliwe?

Zobacz także: