9.09.202529 min

Proponowaliśmy prezydentowi Karolowi Nawrockiemu udział w jego podróżach, materiały MSZ, stanowisko Rady Ministrów. Niestety stanowisko Rady Ministrów - poważna rzecz - zostało ujawnione mediom i potraktowane jak jakiś świstek, a ambasada i resort spraw zagranicznych zostały zupełnie wykluczone z wizyty prezydenta w Stanach Zjednoczonych - mówił wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. W rozmowie z Anitą Werner szef MSZ stwierdził, że "prezydent przy pomocy wizyty w USA próbował faktem dokonanym iść w kierunku, o który zabiega, czyli stworzenia systemu prezydenckiego". - On chce powiedzieć, że nie musi się kierować stanowiskiem rządu, tylko może robić to, co chce. Nie ma na to zgody. Nie zmieniliśmy konstytucji i prezydent ma obowiązek współpracowania z rządem - dodał Sikorski. Zaznaczył jednocześnie, że prezydent Nawrocki odniósł sukces w Stanach Zjednoczonych. - Tam, gdzie prezydent współgra z rządem, tam ja pierwszy go pochwalę. Co prawda decyzja o niezmniejszaniu kontyngentu amerykańskiego została ogłoszona przed rozmowami z Trumpem, więc to nie jest efekt tej wizyty, ale dobrze się stało, że została ogłoszona - wyjaśnił Sikorski. Ocenił również, że prędzej czy później dojdzie do jego spotkania z prezydentem Nawrockim. Wicepremier mówił także o sprawie umowy Unii Europejskiej z Mercosur.Rozwiń