Czy jest potrzebna renegocjacji umowy koalicyjnej? - Myślę, że umowa koalicyjna nie będzie podlegać renegocjacjom, tak samo nie będzie zmian w rządzie - odpowiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica). Jak uznała, "wyborcy nie tego od nas oczekują, żebyśmy dokonywali zmian co kilka miesięcy, nawet wtedy, kiedy ma się nienajlepszy wynik". - Przeczytałem w mediach, że Trzecia Droga zażądała jakiegoś stanowiska ministerialnego w związku ze słabszym wynikiem Lewicy. Nic takiego nie miało miejsca i nie może mieć dzisiaj miejsca - dodał Michał Kobosko (Polska 2050, Trzecia Droga). Jak podkreślił, "jakakolwiek dyskusja o renegocjacji umowy nie miałaby najmniejszego sensu". Goście Anity Werner byli również pytani o czwartkową debatę w Sejmie na temat ustaw dotyczących prawa aborcyjnego. - Takie mamy porozumienie, że zagłosujemy za tym, żeby wszystkie projekty poszły dalej po pierwszym czytaniu, żeby mogła powstać komisja specjalna, która będzie je rozpatrywała - powiedział Kobosko. Kucharska-Dziedzic zaznaczyła, że "to nie będzie debata o aborcji, przerywaniu ciąży, tylko o prawach kobiet". Oprócz tego goście zostali zapytani o reportaż "Siła śledztwa", z którego wynika, iż "biegli nie znaleźli żadnych dowodów, że na pokładzie samolotu doszło do wybuchu". - Robienie polityki, kampanii wyborczej, na tragedii ludzi, to bycie hieną cmentarną - skomentowała Kucharska-Dziedzic. Następnie w programie Grzegorz Rzeczkowski ("Newsweek") również wypowiedział się na temat działania podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza.
