Policyjnym Black Hawkiem ewakuowali dwulatka i kobietę w ciąży. "Są już bezpieczni"

Aktualnie najtrudniejsza sytuacja powodziowa występuje w Lewinie Brzeskim na Opolszczyźnie. Artur Kotara, burmistrz miasta, zarządził dobrowolną ewakuację.

Czytaj też: Uratowali psa z powodzi. "Na pokładzie jest też miejsce dla naszych mniejszych braci"

Woda przelała się pod wał w Kantorowicach pod Lewinem Brzeskim w poniedziałek, 16 września około godziny 23. - Na skutek tego woda zalała 90 procent Lewina oraz wiele mniejszych okolicznych miejscowości leżących wzdłuż Nysy. Od rana z zalanych miejscowości ewakuowało się 131 osób - przekazał Rafał Dziuba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.

We wtorek w południe aspirant poinformował, że ewakuacja zakończyła się już między innymi w Grodkowie, Kopicach czy Głębocku. - Obecnie w tym miejscowościach strażacy już "tylko" dopływają do ludzi sprawdzać, czy wszystko ok z tymi, którzy nie chcieli się ewakuować - dodał Dziuba.

Na ulicach miasta widać wojskowe amfibie i łodzie Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które pomagają w ewakuacji mieszkańców. Jest również policyjny Black Hawk. Policyjni lotnicy ewakuowali we wtorek 14 osób, w tym dwulatka oraz kobietę w ciąży.

"Tylko we wtorek do godziny 15 policyjni lotnicy z okolic Lewina Brzeskiego na pokładzie policyjnego Black Hawka ewakuowali 14 osób, w tym około 2-letnie dziecko oraz kobietę w 8. miesiącu ciąży. Wszyscy są już bezpieczni, pod opieką medyków. Ratujemy dalej" - poinformowała policja w mediach społecznościowych.

"W miejscach, gdzie znajdują się linie wysokiego napięcia i nie można wykorzystać technik linowych, funkcjonariusze w specjalnych kombinezonach na rękach wynoszą mieszkańców z terenów zalanych, by bezpiecznie umieścić ich w czekającym w pobliżu policyjnym śmigłowcu i ewakuować z miejsc zagrożonych" - czytamy w komunikacie.