Przyjechali na ryby, zaginęli. Z jeziora wydobyto ich ciała

Jezioro Kruklin
Sebastian Kluska: to, że zapominamy o elementarnych zasadach bezpieczeństwa przykłada na tragiczną liczbę utonięć
Źródło: TVN24+
W jeziorze Kruklin na Mazurach odnaleziono ciała dwóch mężczyzn. To bracia w wieku 52 i 48 lat, którzy przyjechali z Ełku, żeby łowić ryby. Poszukiwano ich od piątku.

Akcja poszukiwawcza prowadzona była od piątku przez policjantów, strażaków, ratowników i płetwonurków. W działaniach wykorzystywali łodzie wyposażone w sonary, drony, a także psa tropiącego. Przeszukiwano zarówno powierzchnię jeziora, jak i tereny do niego przyległe. Akcję zawieszano, gdy zapadał zmrok i wznawiano następnego dnia rano.

Płetwonurkowie wydobyli ciała

Aspirant sztabowy Iwona Chruścińska z policji w Giżycku poinformowała, że w niedzielę po południu sonar wskazał miejsce, w którym mogły znajdować się ciała.

- Płetwonurkowie zeszli pod wodę i potwierdzili obecność ciał dwóch mężczyzn. Zostały one wydobyte na brzeg, a następnie potwierdzono ich tożsamość, to poszukiwani bracia z Ełku - powiedziała.

OGLĄDAJ W TVN24+ ROZMOWĘ Z DYREKTOREM MORSKIEJ SŁUŻBY POSZUKIWANIA I RATOWNICTWA

Jezioro Kruklin
Jezioro Kruklin
Źródło: Google Maps

Policja przekazała, że mężczyźni w wieku 52 i 48 lat ostatni raz widziani byli w miniony czwartek, gdy wybrali się na ryby nad jezioro Kruklin. Ponieważ nie wrócili i kontakt z nimi się urwał, rodzina zgłosiła ich zaginięcie. Wkrótce po rozpoczęciu poszukiwań, na leśnej drodze prowadzącej nad jezioro został znaleziony pusty samochód, którym przyjechali.

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: