Podczas prac budowlanych w Stradunach (woj. warmińsko-mazurskie) znaleziono bombę lotniczą prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Oprócz bomby saperzy odkryli także cztery pociski artyleryjskie, dwa granaty i materiał wybuchowy. Na czas działań służb mieszkańcy pobliskich domów i szkoły musieli zostać ewakuowani.
Zgłoszenie o znalezieniu niewybuchu w Stradunach wpłynęło do służb w piątek (13 września) przed godziną 9. Młodsza aspirant Agata Kulikowska, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Ełku, przekazała, że o znalezieniu bomby lotniczej, prawdopodobnie z czasów II wojny światowej, poinformowali pracownicy terenu, na którym wykonywano prace budowlane.
- Wezwano patrol saperów, ewakuowano mieszkańców pobliskich domów i uczniów Zespołu Szkół Samorządowych w Stradunach. Saperzy podczas swoich działań ujawnili dodatkowo cztery pociski artyleryjskie, dwa granaty i materiał wybuchowy - powiedziała policjantka. - Wszystko przebiegło bezproblemowo - dodała.
Na czas działań saperów droga krajowa nr 65 była zablokowana.
CZYTAJ TAKŻE: Saperzy usunęli niewybuch. Mieszkańcy mogą wrócić do domów
Działania służb zakończyły się około godziny 15. Droga jest już przejezdna, a mieszkańcy mogli wrócić do swoich domów.
Autorka/Autor: MR/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ełk