Na placu budowy w rejonie szczecińskiego osiedla Nowa Cukrownia znaleziono niewybuch z czasów II wojny światowej. Na czas podjęcia pocisku przez saperów w czwartek rano mieszkańcy pobliskich bloków zostali ewakuowani. Została także wyznaczona strefa zakazu przebywania na otwartej przestrzeni. Przed godz. 10.00 akcja saperów została zakończona. Ewakuowani mieszkańcy mogą wrócić do domów.
Ewakuacją - którą zaplanowano na czwartkowy poranek - objęci zostali mieszkańcy dziewięciu budynków znajdujących się przy ulicy Eugeniusza Kwiatkowskiego. Dla ewakuowanych mieszkańców został podstawiony autobus na pętli autobusowej w rejonie skrzyżowania ulic Cukrowej i Husarów. Skorzystało z niego osiem osób.
Jak przekazał dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miasta w Szczecinie Mirosław Pieczykolan, "większość mieszkańców ewakuowała się na własną rękę".
- Na naszej grupie osiedlowej dostaliśmy informację od wspólnoty, że taka sytuacja będzie dzisiaj miała miejsce. Z tego co wiem, to większość mieszkańców jest w tym czasie w pracy. Na wszelki wypadek do pracy zabieram swojego psa - powiedziała nam w czasie akcji jedna z mieszkanek ewakuowanej ulicy.
Ci, którzy skorzystali z podstawionego autobusu, zostali przewiezieni poza strefę zagrożenia.
CZYTAJ TEŻ: Traktor najechał na pocisk z czasów II wojny światowej. Doszło do wybuchu
Podjęcie niewybuchu trwało około pół godziny. Działania saperów już się zakończyły, a mieszkańcy mogą wrócić do swoich domów. Przywrócono też ruch w rejonie osiedla.
Na czas pracy saperów zamknięte były m.in. ul. Południowa od skrzyżowania z Radomską do Ronda Hakena, Floriana Krygiera od Ronda Hakena do Cukrowej.
Autorka/Autor: MR/tok
Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Szczecin Floating Garden