Nie było czasu na reakcję. Opinia w sprawie głośnego wypadku ujawniona

Źródło:
tvn24.pl
Mecenas stanął przed sądem dyscyplinarnym (11.05.2022)
Mecenas stanął przed sądem dyscyplinarnym (11.05.2022)TVN24 Łódź
wideo 2/2
Mecenas stanął przed sądem dyscyplinarnym (11.05.2022)TVN24 Łódź

Po wypadku, w którym zginęły dwie kobiety, łódzki adwokat Paweł Kozanecki mówił, że to była "konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach". Jak wynika z treści ekspertyzy ujawnionej przez Sąd Rejonowy w Olsztynie, to prawnik w ostatniej chwili zajechał ofiarom wypadku drogę i nie dał im szans na uniknięcie tragedii. Co jeszcze znalazło się w kluczowym dla sprawy dokumencie i dlaczego ustalenia eksperta są oceniane przez obronę za "nierzetelne"?

W dokumencie czytamy, że mercedes kierowany przez mecenasa Pawła Kozaneckiego (zgodził się na podawanie danych i prezentację wizerunku) przekroczył oś jezdni i zajechał drogę audi, w którym jechały dwie kobiety. Do manewru doszło, kiedy oba - jadące w przeciwnych kierunkach - samochody znajdowały się dwanaście metrów od siebie. Dokładnie 0,8 sekundy później doszło do tragicznego w skutkach zderzenia. 

Czytaj też: Mówił o "trumnach na kółkach", znowu stracił prawo wykonywania zawodu

Dwie kobiety jadące leciwym audi zginęły na miejscu. Według biegłego kobieta, której łódzki prawnik zajechał drogę, nie miała żadnych szans na reakcję. W treści ujawnionej w poniedziałek przez olsztyński sąd opinii ekspert wskazał, że na prawidłową ocenę zagrożenia i podjęcia działań obronnych ludzki organizm potrzebuje od 0,8 do 1 sekundy. Biegły z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji zaznaczył, że nawet, jeżeli w tym czasie kierująca audi zdążyłaby nacisnąć hamulec, to potrzebne by było dodatkowe 0,3 sekundy, żeby system zaczął działać. 

"Konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach"

Do tragedii doszło 26 września 2021 roku na trasie Barczewo-Jeziorany około godziny 17:40. Mecenas Paweł Kozanecki wracał z żoną i czteroletnim synem z wesela. W drugim aucie jechały dwie kobiety - 53- i 67-letnia. Tamtego popołudnia ruszyły odwiedzić rodzinę (dzieci zmarłych kobiet są małżeństwem).

Sprawa stała się głośna po tym, jak adwokat zamieścił w internecie film, w którym stwierdził, że kobiety z audi zginęły, bo "jechały trumnami na kołach". Adwokat radził, że lepiej jest uzbierać lub zapożyczyć się na lepszy samochód.

Opinia, której treść została przedstawiona w czasie procesu karnego, potwierdza to, co już na samym początku stwierdzili policjanci wezwani na miejsce tragedii - że to kierowca mercedesa zjechał ze swojego pasa ruchu i uderzył w jadące poprawnie audi. W treści ujawnionej ekspertyzy zawarte są zeznania funkcjonariusza pracującego na miejscu wypadku. Wskazywał on, że większość śladów zabezpieczono na pasie, po którym miał poruszać się pojazd marki Audi - co zresztą zostało zabezpieczone na dokumentacji fotograficznej. 

Dowody wyryte w jezdni

Ekspert z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego przekazał, że na winę mecenasa Kozaneckiego wskazują "liczne dowody". Jakie? 

Na pasie, po którym jechało audi, znaleziono rozrzucony piasek. Biegły stwierdził, że odpadł on z lewych, przednich nadkoli obu pojazdów w momencie zderzenia.

Mecenas został nieprawomocnie skazany przez sąd dyscyplinarny w innej sprawie (nagranie z 28 kwietnia)
Mecenas został nieprawomocnie skazany przez sąd dyscyplinarny w innej sprawie (nagranie z 28 kwietnia)TVN24 Łódź

Oprócz tego ekspert zwrócił uwagę na wyryte ślady, które powstały po tym, jak uszkodzona karoseria mercedesa szorowała po asfalcie - ślad ten rozpoczyna się na pasie, po którym jechało audi i jest wyżłobiony aż do miejsca, w którym zatrzymał się mercedes.

Biegły uznał, że powypadkowe ułożenie pojazdów też nie pozostawia wątpliwości, że to łódzki adwokat zjechał ze swojego pasa ruchu i doprowadził do wypadku - kierowany przez niego mercedes został po wypadku obrócony w przeciwnym ruchu do wskazówek zegara, a audi wpadło do przydrożnego rowu. 

Zapisy czarnej skrzynki

Autor ekspertyzy wziął pod uwagę odczyty z rejestratora danych, czyli tak zwanej czarnej skrzynki z mercedesa, którym kierował łódzki adwokat. Urządzenie - jak czytamy w opinii - zapisało przebieg pięciu ostatnich sekund przed wypadkiem. 

Rejestrator zapisał, że bezpośrednio przed zderzeniem mercedes przyspieszał - z około 60 do około 66 km/h. Biegły wskazał, że pięć sekund przed wypadkiem auto kierowane przez mecenasa Kozaneckiego było odchylone w lewo od kierunku jazdy na wprost.

"Koło kierownicy było ustawione pod kątem 10 stopni w lewo od położenia do jazdy na wprost" - raportuje biegły.

Mecenas Paweł KozaneckiTVN24

Trzy i pół sekundy przed zderzeniem skręt miał pogłębić się w lewo do 22 stopni. Ostatnie półtorej sekundy to skręt powrotny - w prawo. "Zwrot koła kierownicy do wartości 12 st." - wskazał biegły.

Biegły oszacował, że w momencie zderzenia audi jechało z prędkością 64 km/h. Ograniczenie w miejscu wypadku wynosi 70 km/h.

Czytaj też: Adwokat przed sądem odpowie za spowodowanie śmierci dwóch kobiet. Po tragedii mówił o "trumnach na kółkach".

Przesłuchanie 

W poniedziałek sąd przesłuchał biegłego. Jak zrelacjonował obecny na rozprawie Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, biegły odpowiadał przede wszystkim na pytania i wątpliwości zgłaszane przez obronę oskarżonego prawnika. 

- Sąd zdecydował po przesłuchaniu o konieczności przygotowania opinii uzupełniającej, w której odniesie się do kwestii podniesionych podczas trwającego procesu - przekazał prokurator.

Dodał, że w czasie prokuratorskiego śledztwa oskarżony korzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

- To zmieniło się dopiero na sali rozpraw, gdzie oskarżony zdecydował się opowiedzieć swoją wersję wydarzeń - przekazał prokurator Brodowski. 

"Skrajnie nieprofesjonalna opinia"

W czasie śledztwa swoją wersję zdarzeń przekazywała żona oskarżonego prawnika. Twierdziła, że bezpośrednio przed wypadkiem jej mąż jechał zgodnie z przepisami:

"Jestem pewna, że do zderzenia doszło na naszym pasie ruchu, na prostym odcinku drogi. Przed zdarzeniem obydwoje z mężem patrzyliśmy na drogę, mąż nie wykonywał żadnych czynności, które mogłyby rozproszyć jego uwagę" - czytamy w zeznaniach cytowanych w opinii eksperta, który rekonstruował przebieg tragedii. 

Tłumaczyła, że w mercedesie były zainstalowane systemy, które drżeniem kierownicy ostrzegają przed przekraczaniem pasa ruchu. 

Adwokat Władysław Marczewski, obrońca oskarżonego Pawła Kozaneckiego, nazwał opinię biegłego w zakresie rekonstrukcji wypadku "skrajnie nieprofesjonalną". Dlaczego? W rozmowie z tvn24.pl zaznaczył, że - jego zdaniem - została ona przygotowana "pod określoną tezę". 

- Nie chcę oceniać słów mojego klienta o "trumnach na kółkach". Stało się to, co nie powinno się stać. Nie rozumiem jednak, dlaczego w opinii nie ma słowa o tym, że stan techniczny audi mógł mieć kluczowy wpływ na to, co stało się tamtego dnia - powiedział prawnik.

Przekazał, że audi "było składakiem". - Wynika to wprost z zapisów Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Nadwozie musiało być wcześniej oddzielone od podwozia i układu napędowego pojazdu, a potem złożone na nowo. Tylko z tego względu nie był to pojazd o fabrycznych właściwościach technicznych. Oprócz tego pojazd miał kolizję w lipcu, a przegląd w sierpniu. Pomiędzy jednym a drugim wydarzeniem zmalał jego przebieg. Auto było w takim stanie, że w momencie wypadku wypadł z niego reflektor, akumulator i cała chłodnica - wyliczył prawnik.

Adwokat kwestionuje też obliczenia biegłego w zakresie prędkości, którą poruszały się pojazdy. - Powołany biegły starał się dopasować zgromadzone w sprawie dowody do przyjętej od początku wersji, że to mój klient jest winny. Podniesione przeze mnie wątpliwości sprawiły, że sąd zażądał opinii uzupełniającej - powiedział obrońca. 

Terminy już po wakacjach 

Według aktu oskarżenia Paweł Kozanecki umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodował wypadek, w którym zginęły dwie osoby. Grozi mu do ośmiu lat więzienia. Prawnik nie przyznał się do winy.

W śledztwie okazało się także, że w organizmie adwokata wykryto śladowe ilości kokainy. Były one zbyt małe, by prokuratura sformułowała zarzut prowadzenia auta pod wpływem narkotyków. Paweł Kozanecki pytany w wywiadzie telewizyjnym o obecność narkotyku w organizmie powiedział: "świadomie kokainy nie spożywałem nigdy".

Miejsce tragicznego wypadkuPolicja w Olsztynie

Prokuratura w czasie śledztwa zabezpieczyła majątek oskarżonego o wartości 300 tysięcy złotych.

Kolejna rozprawa ma odbyć się pod koniec czerwca, kolejny termin jest wyznaczony już po wakacjach - we wrześniu 2024 roku. Trzy lata po tragicznym wypadku.

Autorka/Autor:bż/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl/Policja w Olsztynie

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl