Zaniepokoił ich styl jazdy kierowcy, który poruszał się przed nimi. Wskazywał na to, że może być on pijany. Dlatego zatrzymali go na drodze i wezwali policjantów. Alkomat wskazał cztery promile.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed południem w okolicach miejscowości Romankowo (woj. warmińsko-mazurskie). Dwójkę mieszkańców Sępopola zaniepokoił styl jazdy jadącego przed nimi kierowcy auta osobowego. Poruszał się slalomem, od prawej do lewej, zajeżdżając drogę innym kierowcom i zjeżdżając na pobocze. Wszystko wskazywało na to, że może prowadzić je pod wpływem alkoholu.
Nagrywali kierowcę
"Jadąc za audi 23–letnia pasażerka sięgnęła po telefon i zaczęła nagrywać poruszający się przed nimi pojazd, a 25-letni kierowca podjął próbę wyprzedzenia i zatrzymania kierowcy. Gdy to się udało, mieszkaniec Sępopola od razu podbiegł do kierującego, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i udaremnił mu kontynuowanie dalszej jazdy" - przekazała Komenda Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Dzięki postawie młodych mieszkańców Sępopola, 45-letni kierowca wkrótce odpowie przed sądem. Jak się okazało, w organizmie miał aż cztery promile alkoholu.
Konieczny jest brak przyzwolenia
Ku przestrodze policjanci opublikowali w sieci film nagrany przez pasażerkę pojazdu. Na Warmii i Mazurach codziennie zatrzymują oni średnio ośmiu kierowców, będących pod wpływem alkoholu.
"Żeby wyeliminować ich z dróg, potrzebna jest nie tylko zdecydowana reakcja policjantów, ale też społeczny brak przyzwolenia dla nietrzeźwości na drogach" - apelują funkcjonariusze.
Źródło: tvn24.pl/KWP Olsztyn
Źródło zdjęcia głównego: KWP Olsztyn