W niedzielę w Wiśle był najlepszy. Już po konkursie Norweg Daniel-Andre Tande przyznał, że to było bardzo osobiste zwycięstwo, po miesiącach chorób i kontuzji, kiedy już zaczął wątpić w powrót do skakania.
Autor: twis / Źródło: PAP
W niedzielę w Wiśle był najlepszy. Już po konkursie Norweg Daniel-Andre Tande przyznał, że to było bardzo osobiste zwycięstwo, po miesiącach chorób i kontuzji, kiedy już zaczął wątpić w powrót do skakania.
Autor: twis / Źródło: PAP