"Rosyjscy okupanci ostrzelali terytorium obwodu chersońskiego 71 razy. Centrum Chersonia zostało zaatakowane 41 razy. Zginęli cywile, zostały zniszczone budynki. Pod ostrzałem znalazły się również obiekty przemysłowe i placówki medyczne" - przekazał na Telegramie Jarosław Januszewycz.
Urzędnik poinformował, że w ciągu ostatniej doby w Chersoniu i obwodzie chersońskim zginęło 16 osób, a 64 zostało rannych. Wśród ofiar jest trzech pracowników służby do spraw sytuacji nadzwyczajnych, którzy zginęli w czasie rozminowywania.
Rosjanie użyli do ataków artylerii, wyrzutni wieloprowadnicowych i moździerzy.
Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ
Wcześniej ukraińska prokuratura poinformowała, że w sobotę rano siły rosyjskie ostrzelały centrum położonego na południu Ukrainy Chersonia pociskami z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Grad. Agresor skierował rakiety na centrum miasta, w miejsca, gdzie są największe skupiska mieszkańców - podała. Wieczorem w sobotę informowano, że liczba zabitych wzrosła do 10, a rannych – do 58.
"Wolny dzień, w przededniu wigilii Bożego Narodzenia, Rosjanie ostrzelali centrum miasta. Zaatakowali rynek, centrum handlowe, budynki mieszkalne, budynki administracyjne - miejsca, w których przebywa najwięcej ludzi. W pobliżu nie ma żadnych obiektów wojskowych" - napisał Jarosław Januszewycz w sobotę wieczorem na Facebooku.
Autorka/Autor: tas / prpb
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook