Po raz pierwszy Holendrzy zdecydowali się nazwać tulipana imieniem osobistości z Polski. Padło na prezydentową. Tym samym "dyplomacja tulipanowa " zawitała do Polski - pisze "Gazeta Wyborcza".
Od lat najlepsi hodowcy tulipanów przystają na to, by holenderska dyplomacja nadawała wyhodowanym przez nich odmianom imiona znanych osobistości - żyjących i zmarłych. I tak mamy tulipany noszące imię Jurija Gagarina; serię kompozytorską - Verdi, Vivaldi; piosenkarską- Diana Ross, Elvis Presley, a nawet piłkarską - Ajax i Ronaldo.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"