Strategiczne rosyjskie bombowce Tu-160 i Tu-95, zdolne przenosić ładunki nuklearne, zostały umieszczone w północnej bazie na Półwyspie Kolskim w pobliżu granicy z Norwegią i około 150 kilometrów od fińskiej granicy. Zdjęcia satelitarne ukazujące kilkanaście tego typu ciężkich bombowców stacjonujących w bazie Olenja ujawniła prasa, między innymi fiński dziennik "Helsingin Sanomat".
Według dowódcy Fińskich Sił Zbrojnych generała Timo Kivinena umieszczenie bombowców na Półwyspie Kolskim można łączyć z ćwiczeniami wojskowymi. - Finlandia ma wystarczającą wiedzę o ruchach sił powietrznych Rosji - zapewnił dowódca w rozmowie z telewizją Yle.
Siedem maszyn Tu-160, cztery Tu-95 przy granicy
- Z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa, nie ma większego znaczenia, czy te maszyny znajdują się blisko czy daleko - powiedział komandor Johan Tillander z Kwatery Głównej Fińskich Sił Zbrojnych, cytowany w czwartek przez fiński dziennik "Helsingin Sanomat". Z pozyskanych przez prasę zdjęć satelitarnych z 7 października, jedenaście rosyjskich bombowców (siedem maszyn Tu-160, cztery Tu-95) znajdowało się w Bazie Lotnictwa Morskiego Federacji Rosyjskiego w Olenja, około 100 kilometrów na południe od Murmańska.
"Typowa" operacja Moskwy
Według Tillandera "przesunięcie" bombowców, zwykle stacjonujących ponad 700 kilometrów na południowy wschód od Moskwy, jest "typową" operacją mogącą mieć związek z cyklicznymi, organizowanymi pod koniec roku wojskowymi manewrami, w których korzysta się właśnie z maszyn Tu-160 i Tu-95.
Zasięg działania takich ciężkich strategicznych rosyjskich bombowców może wynosić ponad 10 tysięcy kilometrów - komentuje fińska prasa.
Źródło: PAP, Helsingin Sanomat