Minister finansów Francji Bruno Le Maire zapowiedział, że państwo jest gotowe sfinansować prace remontowe w katedrze w Nantes, której wnętrze zostało zniszczone przez pożar w ostatni weekend. Pożar stawia pytania o bezpieczeństwo zabytkowych budynków sakralnych we Francji – pisze poniedziałkowy dziennik "Le Figaro".
"Państwo jest gotowe, żeby finansowo odpowiedzieć" na zniszczenia, do jakich doszło w wyniku pożaru - powiedział Le Maire w stacji BFM TV, zwracając uwagę na znaczenie budowli dla francuskiej kultury. - Jest to obowiązek państwa, ponieważ to jego własność. Jest to obowiązek, ponieważ to nasza kultura - zaznaczył. Budynki sakralne zbudowane we Francji przed 1905 rokiem są własnością państwa.
Minister dodał, że gdy mieszkał w Nantes przez pół roku, miał okazję usłyszeć "absolutnie wspaniałe" XVII-wieczne barokowe organy, które uniknęły zniszczenia podczas rewolucji francuskiej i pożaru świątyni w styczniu 1972 roku (który strawił jej dach, a prace rekonstrukcyjne po tym wypadku trwały 13 lat), lecz nie przetrwały sobotniego pożaru.
Ogień w katedrze św. Piotra i Pawła pojawił się przed godziną 8 rano i został opanowany po około dwóch godzinach. W akcji gaśniczej brało udział ok. 100 strażaków. Prócz organów pożar strawił również XVI-wieczne witraże i obraz obraz Hipolita Flandrina. Zniszczona też została część fasady, ale pożar nie naruszył ramy ani sklepień katedry. Nie ma zatem groźby jej zawalenia.
Prokuratura rozważa podpalenie jako jedną z przyczyn pojawienia się ognia, choć nie stwierdzono śladów włamania do świątyni. Policja oczyściła w niedzielę 39-letniego uchodźcę z Rwandy, wolontariusza w diecezji Nantes, z wszelkich podejrzeń i zwolniła go po przesłuchaniu w sprawie pożaru w katedrze.
Problem z bezpieczeństwem?
"Katedry to budynki polityczne i religijne, które są celem ekstremistów. Państwo musi zagwarantować im bezpieczeństwo" – podkreśla na łamach dziennika "Le Figaro" historyk sztuki Mathieu Lours, który przypomniał, że komisja ds. dziedzictwa kulturowego w ministerstwie kultury przestała funkcjonować kilka lat temu, a na odnowę zabytków sakralnych wciąż brakuje środków. Zdaniem Loursa dziedzictwo religijne jest jednym z elementów tożsamości Francji, a związek między kulturą i religią powinien być ponad podziałami i religiami.
Dziennik przypomina o splądrowaniu katedry Notre Dame w Oloron-Sainte-Marie w Nowej Akwitanii w listopadzie 2019 roku oraz Notre Dame w Ramatuelle w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże w maju br., jak również o zniszczeniu dzieł sztuki w katedrze w Angouleme w Nowej Akwitanii. Wspomina też tragiczny pożar Notre Dame w Paryżu w kwietniu 2019 roku.
W jego następstwie ministerstwo kultury przeprowadziło badanie stanu bezpieczeństwa 87 katedr, za które jest odpowiedzialne i przeznaczyło 2 mln euro na poprawę systemów ich zabezpieczenia przed pożarem. W czerwcu 2019 roku katedra w Nantes otrzymała pozytywną opinię komisji bezpieczeństwa, która uznała, że jej sieć elektryczna spełnia normy.
Źródło: PAP