W kuchni i za barem oprócz ludzi pracują roboty, które przygotowują posiłki i napoje. Na stołówce każdy jest oddzielony ścianką z pleksi. Między poszczególnymi częściami wioski olimpijskiej można poruszać się tylko specjalnymi, aż białym od środków dezynfekujących autobusami. I oczywiście wszyscy obecni na miejscu mają obowiązek codziennego testowania, noszenia masek i zachowywania odstępu. Oto Pekin 2022.
Igrzyska olimpijskie w Pekinie rozpoczynają się 4 lutego i potrwają do 22 lutego. Bierze w nich udział 57 zawodników z Polski. Ze względu na pandemię COVID-19 wioska olimpijska jest objęta mnóstwem restrykcji.
Igrzyska olimpijskie odbywają się na ogromnej, zamkniętej powierzchni, nazywanej "bańką". To 64 kilometry od północy Pekinu do dzielnicy Yanqing, gdzie odbywa się m.in. narciarstwo alpejskie i 97 kilometrów do miasta Zhangjiakou pod Pekinem, gdzie odbędą się konkursy narciarstwa klasycznego. Właśnie w tej części zlokalizowana jest wioska olimpijska, do której przyjeżdża polska kadra.
Przemieszczanie się tylko zdezynfekowanym autobusem
Poszczególne obiekty są odgrodzone metalowym płotem lub bramkami, a z jednego punktu do drugiego dostać się można tylko specjalnym autobusem. Zabronione jest chodzenie piechotą czy przejazd komunikacją miejską. Nie można też zwiedzać Pekinu, wyjść do klubu czy muzeum.
- Z powodu panujących obostrzeń nie możemy swobodnie poruszać się po mieście. Przed każdym hotelem, w którym mieszkają dziennikarze i obsługa igrzysk, stoi metalowy płot. Kilku panów pilnuje, żebyśmy przypadkiem przez ten płot nie przeskoczyli. Wjeżdża tutaj autobus, który zabiera nas do centrum medialnego - opowiada reporter Eurosport Filip Folczak.
Testowanie i kontrole w wiosce olimpijskiej
Obostrzenia epidemiczne to przede wszystkim obowiązek codziennego testowania, noszenia masek i zachowywania odstępu. Obsługa medyczna pobiera wymaz z gardła, następnie wykonywany jest test PCR. - Nie dostajemy żadnej informacji, jeśli wynik będzie negatywny - wyjaśnia Filip Folczak. W przypadku pozytywnego testu zakażona osoba jest zabierana na izolację w odosobnieniu. Kiedy test da negatywny wynik, można z powrotem wrócić do "bańki".
Informacje o testach wprowadzane są do aplikacji obowiązkowej dla wszystkich. Gromadzi ona jednak nie tylko dane zdrowotne, które są udostępniane chińskim władzom. Budzi to obawy o inwigilację.
Osoby obecne na igrzyskach olimpijskich są kontrolowane przy każdym wejściu do poszczególnych obiektów. - W każdym miejscu, do którego wchodzimy, jesteśmy przeszukiwani od stóp do głów. Musimy opróżniać kieszenie, przesuwać nasze plecaki i kurtki przez taśmy. Kontrola totalna - przyznaje Filip Folczak.
Jak donosi BBC, igrzyska olimpijskie Pekin 2022 są prawdopodobnie najbardziej kontrolowanym wydarzeniem sportowym w historii. Według danych stacji z 2 lutego wśród przyjezdnych odkryto do tej pory 300 przypadków zakażenia COVID-19. Mniej niż połowa zakażonych znajduje się na terenie igrzysk olimpijskich. Chińscy organizatorzy podkreślają, że ich celem nie jest zero przypadków, bo to nie jest możliwe, ale nierozprzestrzenianie się wirusa w wiosce.
"Nie ma takiego klimatu, jaki zazwyczaj towarzyszył igrzyskom"
Ze względu na obostrzenia epidemiczne igrzyska olimpijskie w Pekinie odbędą się bez obecności kibiców. - Smutno się patrzy na te wszystkie ogromne przestrzenie przygotowane dla tysięcy kibiców, setek dziennikarzy. Kibiców nie ma, a dziennikarzy przyjechało kilku. Te przestrzenie są po prostu puste - opowiada Folczak.
Między sportowcami nie ma integracji. - W maskach rzadko kogo się poznaje. Każdy jest zapobiegliwy. Oprócz przybicia żółwika nie ma żadnej rozmowy. Nie ma na razie takiego klimatu, jaki zazwyczaj towarzyszył igrzyskom - mówi Konrad Niedźwiedzki, szef Polskiej Misji Olimpijskiej w rozmowie Folczakiem.
Mimo wszystko Polacy przed igrzyskami są w dobrych humorach. To, że wioska olimpijska jest zamknięta, nie przeszkadza biegaczowi narciarskiemu Maciejowi Starędze, który jest już na miejscu. - Wrażenia ogólnie mam pozytywne. Wioska jest dość fajna i duża. Można nawet sobie pobiegać dookoła. Nie czuję się tutaj jak w klatce. Warunki są bardzo komfortowe, jeśli chodzi o mieszkanie. Mamy apartamenty, jedno- albo dwupokojowe. Na miejscu mamy wszystko, jakieś sklepy, fryzjera też odwiedziłem, bo już nie miałem czasu przed igrzyskami. Jest OK - przyznaje reprezentant Polski w rozmowie z Eurosportem.
Biegacz narzekał tylko na obowiązek noszenia maski w siłowni. - To jest mało komfortowe. Wysiłek fizyczny w maseczce jest ciężki i niezbyt przyjemny - stwierdził. O wiosce olimpijskiej w Pekinie pozytywnie wypowiadał się Piotr Żyła - Z tych wszystkich miejsc, w których byłem, tu jest najbardziej przyjemnie - przyznał.
Roboty serwują napoje i dezynfekują powierzchnie
Wioska olimpijska w Pekinie ma dużo zalet. To przede wszystkim restauracja, w której serwuje się smaczne posiłki. Zachwala je Piotr Żyła w rozmowie z Eurosportem: - Poszedłem na śniadanie, zjadłem burgera z kurczakiem, a na obiadek dobrą wołowinkę, także jestem mile zaskoczony, że jest takie dobre jedzenie, bo w Pjongczangu i w Soczi nie wspominam go dobrze - przyznał skoczek.
- Na stołówce jest śmiesznie, bo oddzielani jesteśmy takimi ściankami z pleksi, ale rozmawiać można. Trochę to jednak przeszkadza - skomentował Staręga.
W kuchni i za barem oprócz ludzi pracują roboty, które przygotowują posiłki i napoje. - Różowe i białe roboty wydają się być bardziej efektywne niż ludzie. Moi koledzy zamówili u robota i otrzymali zamówienie szybciej niż od kelnera. Jednak smak tych dań nie był idealny - opowiada Pratiksha Ghildial z BBC, który znalazł się w wiosce.
Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa, osoby z obsługi i wolontariusze chodzą ubrani w maski i kombinezony. Wszędzie znajdują się środki do dezynfekcji. Dezynfekcją zajmuje się zarówno obsługa, jak i specjalnie zaprogramowane do tego roboty, które rozpryskują środek.
Nowoczesna technologia pomaga też sportowcom w codziennym funkcjonowaniu. Na terenie wioski znajdują się specjalne kabiny, w których można się przespać. Po każdej drzemce są one dokładnie dezynfekowane przez obsługę.
Źródło: TVN24, Eurosport, BBC, CNN