- Uważam, że przygotowanie raportu, na zlecenie szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, przez doktora Rafała Chwedoruka było niepotrzebne i prowokacyjne - powiedział w "Magazynie 24 Godziny" w TVN 24, przewodniczący klubu lewicy Wojciech Olejniczak. Dodał, że nie chce być angażowany w spory personalne.
Zarząd krajowy we wtorek omawiał raport politologów dotyczący sytuacji w partii. Raport grupy 30-40-letnich politologów, analizujący szkodliwe dla SLD skutki batalii o pomostówki oraz spór toczony przez Napieralskiego i Olejniczaka.
Raport doktora Rafała Chwedoruka miał być dla Olejniczaka druzgocący. Obwinia go bowiem o wzrost demoralizacji w partii i rozpad lewicy. Przygotowanie raportu zlecił Grzegorz Napieralski
- To są takie tezy, które "gdzieś" są głoszone - skomentował te zarzuty Olejniczak.
Szef SLD zamierza skończyć z dwugłosem w Sojuszu, podporządkowując partii klub parlamentarny. W tym celu zarząd Sojuszu ma wymusić na Olejniczaku, by uznał "kierowniczą roli partii". Miałoby też dojść do zmian regulaminu klubu, które uczynią z niego wykonawcę woli partyjnego aparatu. Jednak jak sam zainteresowany przyznał, nic takiego nie miało miejsca.
Raport politologów to dobry impuls
Zdaniem szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, raport politologów na temat sytuacji w SLD, to "dobry impuls do dyskusji" wewnątrz partii, która obecnie jest Sojuszowi potrzebna. Omówienie raportu - przygotowanego na zlecenie Napieralskiego - było głównych punktem wtorkowego posiedzenia zarządu SLD.
Działanie SLD to porażka ideowa
Raport zatytułowany "Analiza procesu decyzyjnego SLD w sprawie wet prezydenta i jego skutków politycznych" przedstawiał jego autor, politolog dr Rafał Chwedoruk. Według raportu, stanowisko klubu Lewicy w sprawie emerytur pomostowych - wsparcie rządu w odrzuceniu weta prezydenta - podważyło wiarygodność SLD jako partii lewicowej, a wiązanie się w jakikolwiek sposób z rządzącą partią w przeddzień kryzysu, może okazać się politycznym samobójstwem.
W ocenie Chwedoruka, postawa klubu "stanowiła porażkę ideową lewicy jako takiej w starciu z ideologią neoliberalną reprezentowaną w polskich realiach przez PO". Porażka SLD wyraziła się - napisał Chwedoruk - m.in. w uznaniu neoliberalnych celów i metod reformy, podkopaniu społecznych podstaw lewicowości i uznanie neoliberalnej metodologii rozwiązywania problemów społecznych.
Część członków zarządu SLD, bliżej związana z szefem klubu Lewicy Wojciechem Olejniczakiem, miała wyrażać niezadowolenie, że zanim raport poznały władze partii, "przeciekł" on do mediów.
SLD powinno być konstruktywne
- Ten raport podważa głównie decyzje, które podjęliśmy wcześniej. Przewodniczący rad wojewódzkich oraz członkowie zarządu nie zgodzili się z tezami zawartymi w tym dokumencie, choć nie było jeszcze formalnego głosowania w tej sprawie. Traktowany jest jako opinia - powiedział przewodniczący klubu lewicy Wojciech Olejniczak. Zdecydowana część wypowiedzi była krytyczna w stosunku do tego raportu. Nie można traktować SLD jako partii, która ma być ugrupowaniem skrajnym może wyrazistym, ale nie konstruktywną - dodał Olejniczak.
Europarlament to nie kapitulacja
Przewodniczący klubu Lewicy powiedział, że to ostatnie działania klubu w sejmie, przyniosły Lewicy pozytywny efekt. Przyjęte przez Olejniczaka rozwiązania miał w raporcie skrytykować raport Chwedoruka. Tymczasem Olejniczak odpiera te zarzuty. Wskazał, że różne ośrodki badania opinii publicznej zanotowały wzrost poparcia dla tej SLD nawet do 12 procent i zaznaczył, że inni politolodzy i socjolodzy nie podzielają tez zawartych w raporcie Chwedoruka.
Nie wyklucza startu do Europarlamentu
Wojciech Olejniczak, jak sam przyznał, nie zamierza rezygnować z działalności w partii na rzecz wyborów do Europarlamentu.
- W ogóle nie było takiego tematu - zastrzegł Olejniczak i dodał - Jestem politykiem który analizuje całą sytuację związaną z eurowyborami. Nie wykluczam startu bo uważam, że dzisiaj rola Europarlamentu i rola polski w Unii Europejskiej powinna być większa, ale to nie oznacza kapitulacji wewnętrznej czy wycofania - zakończył Olejniczak. W kwietniu ma odbyć się konwencja krajowa inaugurująca kampanię wyborczą do PE. 22 stycznia natomiast odbędzie się kolejne spotkanie zarządu SLD z szefami struktur terenowych partii.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24