12126 nowych przypadków zakażenia koronawirusem wykryli w ciągu ostatniej doby Rosjanie. To najwyższy dobowy przyrost zakażeń od początku pandemii. W ciągu doby zmarło w Rosji 201 pacjentów z COVID-19. Na codziennym briefingu dla mediów rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że jeśli "sytuacja będzie się komplikować w ten sposób", to potrzebne będą "pewne działania i decyzje".
Dotąd najwyższy dobowy przyrost infekcji w Rosji wynosił 11 656 przypadków i został odnotowany 11 maja. Ogółem od początku pandemii zakaziło się 1 272 238 osób, spośród których 1 009 421 wyleczyło się z choroby. Zmarło 22 257 osób. W całym kraju w ciągu minionej doby przeprowadzono rekordową liczbę testów - 507 tysięcy. Od początku pandemii wykonano w Rosji ponad 49,6 mln takich badań.
Najwięcej zachorowań wykrywanych jest w Moskwie, gdzie odnotowano od czwartku 3701 nowych przypadków. W stolicy pojawią się dwa nowe tymczasowe szpitale dla chorych. Źródła zbliżone do merostwa powiedziały portalowi, że lecznice zorganizowane zostaną w galerii handlowej "Moskwa" i na terenach wystawienniczych WDNCh. Oficjalnie władze miasta nie potwierdziły tych informacji.
Obostrzenia w Moskwie surowiej egzekwowane
Wśród nasilającego się wzrostu zakażeń władze Moskwy zaczęły surowiej egzekwować wydane rekomendacje. Na przykład osobom w wieku powyżej 65 lat, które są proszone o pozostawanie w domach, zablokowano karty uprawniające do ulgowych przejazdów komunikacją miejską. Zablokowano także bilety uczniów, którzy mają teraz wydłużone ferie szkolne. Niemniej w piątek rano ponad 20 tys. osób, głównie z grupy emerytów, próbowało użyć swoich zablokowanych kart w metrze.
Zgodnie z dekretem mera stolicy Siergieja Sobianina firmy, które przestawiły pracowników na pracę zdalną powinny przekazać władzom numery telefonów komórkowych tych osób i numery rejestracyjne ich aut. Merostwo skontroluje w ten sposób przestrzeganie przez firmy nakazu przeniesienia na pracę zdalną co najmniej 30 proc. pracowników. Wszystkie te działania władze Moskwy tłumaczą koniecznością zmniejszenia kontaktów socjalnych mieszkańców podczas epidemii.
W Moskwie władze rozważają zamknięcie klubów nocnych, karaoke i pubów - podał portal BBC News, powołując się na źródła w merostwie. "Trzeba przynajmniej zmniejszyć w jakiś sposób liczbę ludzi na mieście, inaczej mogą nas czekać takie ograniczenia, jakie były wiosną" - powiedziało jedno ze źródeł.
Rzecznik Kremla o najnowszych statystykach
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w piątek, że władze mogą podjąć dodatkowe decyzje w związku z dalszym wzrostem zakażeń koronawirusem w Rosji. Na codziennym briefingu dla mediów stwierdził, że jeśli "sytuacja będzie się komplikować w ten sposób", to sztab ds. pandemii powołany przez rząd i władze regionów będą musiały tę kwestię rozważyć. Potrzebne będą "pewne działania i decyzje", choć na razie nie można powiedzieć, jakie konkretnie - dodał.
Przedstawiciel Kremla dopuścił pewne środki kontroli podczas podróży po kraju, ale wykluczył zamknięcie granic regionów Federacji Rosyjskiej. - Takich środków nie było i nie ma - zapewnił.
Naczelna lekarz sanitarna Rosji Anna Popowa oceniała w czwartek, że uniknięcie nowych ograniczeń jest możliwe i wystarczy do tego przestrzeganie obecnie obowiązujących wymogów sanitarnych.
Źródło: PAP