Minister zdrowia Adam Niedzielski na konferencji prasowej mówił o obecnej sytuacji epidemicznej w kraju. Ministerstwo Zdrowia podało w czwartek informację o 15 515 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Minister zapowiedział zwiększenie rygoru egzekucji noszenia maseczek w miejscach takich jak galerie handlowe.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zwrócił uwagę na konferencji prasowej, że mamy do czynienia z dużym skokiem zakażeń. Dynamika zachorowań - jak mówił - z tygodnia na tydzień jest 80-procentowa. - Niestety niepokojące trendy można uznać, że są kontynuowane - powiedział.
- Z drugiej strony wiemy, że dzisiejszy wynik jest odnotowywany po dłuższym weekendzie, po kilku dniach wolnych, więc być może część tego wyniku jest jednak efektem kumulacji wynikającym z tego, że po dłuższym weekendzie wykonujemy badania - zwrócił uwagę. Niedzielski przypomniał, że od piątku jest możliwość kierowania na testy również przez lekarzy prywatnych. Szef MZ zaznaczył, że sytuacja jest bardzo niepokojąca.
Rozmowy w sprawie reżimu przestrzegania obostrzeń związanych z maseczkami
Niedzielski poinformował, że prowadzone są rozmowy z Komendantem Głównym Policji na temat "zwiększenia rygoru egzekucji maseczek w przestrzeniach zamkniętych". - Dotyczy to przede wszystkim środków transportu publicznego i miejsc takich jak galerie, gdzie są duże skupiska ludzkie. Ustaliliśmy sobie z panem komendantem, że to są te priorytety wykonywania kontroli - mówił Niedzielski.
- W poniedziałek miałem spotkanie z prezesem Zrzeszenia Galerii Handlowych w Polsce, z którym ustaliliśmy, że wracamy do pewnego reżimu przestrzegania obostrzeń związanych z maseczkami, gdzie na drzwiach czy przy wejściu ma stać osoba przypominająca o tym obowiązku. Prosiłem również o to, żeby te maseczki były w takich miejscach rozdawane - powiedział minister.
Zwiększenie bazy łóżkowej
Minister poinformował, że w piątek odbędzie się posiedzenie rządowego zespołu zarządzania kryzysowego. - Prawdopodobnie tam będziemy też dyskutowali o tym, jakie następne kroki będą wykonywane, ale w tej chwili najważniejszym zagadnieniem z naszego punktu widzenia jest monitorowanie i śledzenie sytuacji w szpitalach - stwierdził.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że "baza łóżkowa jest na poziomie ponad 13 tysięcy łóżek dla osób chorych na COVID-19". - Zwiększamy tę bazę do mniej więcej 20 tysięcy - powiedział i dodał, że uruchamiane są kolejne szpitale tymczasowe. Zaapelował też o zapisywanie się na szczepienia oraz wykonywanie testów.
Mueller o możliwych obostrzeniach regionalnych
O ewentualne obostrzenia był pytany na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Mueller. - Sytuacja epidemiczna w stosunku do tego, co było rok temu, jest inna, ponieważ mamy szczepionkę, więc duża część osób jest chroniona albo przed zachorowaniem albo przed ciężkim przebiegiem tej choroby - powiedział.
- Oczywiście zakładamy taką możliwość, że takie punktowe ograniczenia będą wprowadzane, natomiast staramy się, aby to było, jeżeli to by miało być wprowadzane, zdecydowanie później niż wcześniej, dlatego, żeby też chronić życie społeczno-gospodarcze w normalnym jego funkcjonowaniu - mówił.
Przyznał, że "są takie obszary kraju, w których już widzimy deficyty, jeżeli chodzi o kwestie związane z możliwością opieki nad osobami chorymi". - Tam powstają pierwsze oddziały covidowe, rozszerzamy liczbę łóżek dla osób, które potrzebują tej opieki i te obszary faktycznie też mogą w przyszłości być objęte restrykcjami - stwierdził. Zaznaczył, że na tym etapie rząd nie podejmuje decyzji o restrykcjach regionalnych.
Przyznał także, że obecna sytuacja epidemiczna wskazuje, że może się pojawić ryzyko większej zachorowalności na COVID-19 niż zakładano. - Ale to nie oznacza, że to musi się wymknąć spod kontroli, jeżeli chodzi o opiekę medyczną - stwierdził. Przypomniał, że w Polsce każda osoba, która zechce, ma możliwość zaszczepienia się i w ten sposób skorzystania z "najwyższego poziomu ochrony, który jest dostępny".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Maltsev Semion / Shutterstock