Będą kary - finansowa i dyscyplinarna - dla kierownictwa dolnośląskiej policji za zorganizowanie uroczystości dla kilkudziesięciu funkcjonariuszy - dowiedział się dziennikarz portalu tvn24.pl.
Imprezę 1 kwietnia zorganizował nowy komendant wojewódzki policji we Wrocławiu, inspektor Dariusz Wesołowski.
Byliśmy bez maseczek, bez rękawiczek, ramię w ramię. Myślę, że wszyscy czuliśmy się dziwnie. W pracy już dawno stosowaliśmy zasady bezpieczeństwa, ale komendantowi się nie odmawia
Fotograficzna relacja z imprezy znalazła się na stronach internetowych wrocławskiej KWP. Została usunięta, gdy sprawę nagłośniły media.
- Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, nawet pomimo tego, że podczas odprawy zachowano wszelkie środki ostrożności i higieny - mówi tvn24.pl rzecznik tej komendy, nadkomisarz Kamil Rynkiewicz.
Teraz - jak się dowiedzieliśmy w Komendzie Głównej Policji - zapadły decyzje, że będą kary dla kierownictwa garnizonu. Dla komendanta Dariusza Wesołowskiego i jego zastępców - "poważne finansowe". Dodatkowo wobec inspektora Wesołowskiego wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Według nieoficjalnych źródeł tvn24.pl, może się ono skończyć dla niego rozmową dyscyplinującą.
Sprawę organizacji uroczystości bada także policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych. Chodzi o ewentualne zagrożenie epidemiologiczne wywołane spotkaniem. Materiały zostaną przedstawione prokuraturze, która ostatecznie podejmie decyzję, czy wszcząć śledztwo.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP Wrocław