Wielkie pole, a na nim po horyzont tysiące konopi indyjskich. Komendant policji z Aleksandrowa Kujawskiego oczami wyobraźni widział największą plantację marihuany w Europie. Dalej widział sukces policji, nagrody i pochwały. Niestety: służby straciły kontakt z rzeczywistością. Sprawę opisali dziennikarze "Superwizjera" TVN.