Zostaliście, drodzy rolnicy, wielokrotnie oszukani przez faryzeuszy z PiS-u, choćby w sprawie Zielonego Ładu – oświadczył w sobotę podczas posiedzenia Rady Naczelnej PSL wicepremier i szef tej partii Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podczas posiedzenia Rady Naczelnej PSL szef partii Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że PSL cechuje odpowiedzialność za ojczyznę, również obecnie – w czasach bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa państwa polskiego.
- Jeżeli wojna toczy się tuż przy twoich granicach, jeżeli wojna oddziałuje na nasze społeczeństwa, jeżeli mamy miliony uchodźców w Polsce, jeżeli każdego dnia musimy i chcemy udzielać pomocy humanitarnej, również militarnej, to znaczy, że musimy robić wszystko, żeby zadbać o bezpieczeństwo – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Zwrócił uwagę, że PSL, przystępując do koalicji rządowej, stworzyło wspólnotę, która – jak mówił – w pierwszym rzędzie stawia na bezpieczeństwo. Jego zdaniem nie ma obecnie ważniejszej sprawy. Wymienił, że chodzi zarówno o bezpieczeństwo narodowe, militarne i mieszkańców Polski, jak i o bezpieczeństwo żywnościowe i energetyczne.
Kosiniak-Kamysz: nie możemy odpuścić tych wyborów
Odnosząc się do wyborów europejskich, powiedział, że są one "dla nas najtrudniejsze" ze względu na to, że Polacy są już zmęczeni wyborami. Zaapelował jednak do zebranych, że nie można odpuścić tych wyborów.
Kosiniak-Kamysz mówił o potrzebie zdobycia jak najlepszego wyniku. Przekonywał, że PSL ma ambitne plany i stawia na przedsiębiorców. Przekazał, że jeszcze w tym roku m.in. będzie niższy ZUS dla przedsiębiorców, niższa składka zdrowotna.
Szef PSL do rolników: zostaliście oszukani
Lider ludowców zwrócił się także do rolników. - Zostaliście – drodzy rolnicy, mieszkańcy wsi – wielokrotnie oszukani przez faryzeuszy z PiS-u - oświadczył.
- Wprowadzili was w błąd, choćby w sprawie Zielonego Ładu – ocenił wicepremier, przywołując słowa komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego sprzed trzech lat.
Jak wskazał, w czasach rządów PiS nie rozmawiano z rolnikami, a dziś dialog z nimi skutecznie prowadzi minister rolnictwa Czesław Siekierski. - Niektórzy mówią, że to nie jest wystrzałowy minister, ale kto miałby tyle cierpliwości, uczciwości, staranności, żeby siedzieć od świtu do nocy, tłumaczyć, rozwiązywać problemy, przekonywać, zdobyć 2 miliardy złotych na dopłaty do zboża, uspokoić sytuację, rozmawiać z każdym, nawet z tym co się podszywa pod rolnika - chwalił szefa resortu rolnictwa Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz: PiS zostawiło po sobie stajnię Augiasza
Według Kosiniaka-Kamysza, Prawo i Sprawiedliwość pozostawiło po sobie "stajnię Augiasza" zarówno w ministerstwach, jak i przestrzeni gospodarczej. - Rozwalili funkcjonowanie państwa polskiego w zakresie bezpieczeństwa. Widzimy, co się wydarzyło kilka dni temu na Białorusi. Ich ulubieniec trafił tam pod osłonę reżimu Łukaszenki - zauważył prezes PSL.
Kosiniak-Kamysz wymienił inwestycje, które będą realizowane przez resorty, na czele których stoją ministrowie z PSL, m.in. rozbudowę portu w Elblągu, rozwój terminali kontenerowych w Świnoujściu i Gdańsku, budowę portu serwisowego w Łebie. Podkreślił, że terminy dotyczące budowy elektrowni atomowych zostaną dotrzymane. Jak wskazał, rząd stawia również na rozwój polskiego przemysłu zbrojeniowego, który ma się stać kołem zamachowym gospodarki. - 50 procent zakupów (uzbrojenia - red.) chcemy realizować w firmach polskich, zarówno państwowych jak i prywatnych - poinformował szef MON.
Źródło: PAP