Od wtorku (12 sierpnia) służby ratunkowe szukały 31-latka, który w okolicach ulicy Fabrycznej w Gorzowie Wielkopolskim wszedł do Warty i nie wypłynął.
- Zgłoszenie dostaliśmy przed godziną 14. Tak, jak to bywa w takich przypadkach, po dwóch godzinach akcja ratownicza zmieniła się w akcję poszukiwawczą – mówi młodszy brygadier Arkadiusz Kaniak z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wielkopolskim.
W akcji brało udział łącznie 40-50 strażaków
Do poszukiwać używano łodzi ratunkowych, dronów i sonarów. W akcję włączyły się też lokalne OSP (OSP Lubczyno, OSP Bogdanie i OSP Witnica) oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego ze Świebodzina.
- Łącznie, w systemie zmianowym, w akcji brało udział 40-50 strażaków – zaznacza mł. bryg. Kaniak.
Cztery kilometry od miejsce, w którym wszedł do wody
W piątek (15 sierpnia) tuż przed godziną 16, na wysokości miejscowości Jeże, odnalezione zostało ciało.
- Było to w odległości około czterech kilometrów od miejsca, w którym poszukiwany mężczyzna wszedł do wody. Ciało zostało zauważone przez osoby, które znajdowały się na brzegu i nam to zgłosiły – informuje strażak.
Policja: wszystko wskazuje, że to ciało poszukiwanego 31-latka
Młodszy aspirant Agnieszka Wiśniewska z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim mówi, że wszystko wskazuje na to, iż odnaleziono ciało poszukiwanego 31-latka.
- Będzie to jeszcze potwierdzane – zaznacza policjantka.
Autorka/Autor: tm
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Bogdaniec