Wypadek na podwórku. Dziadek potrącił półtorarocznego wnuka

Wypadek na podwórku
Opole Lubelskie
Źródło: Google Earth
Wypadek na podwórku w gminie Opole Lubelskie. Dziadek, cofając samochodem, nie zauważył swojego półtorarocznego wnuka i potrącił go. Po chłopca przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał go do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek (21 sierpnia) po godzinie 13 na podwórku w jednej z miejscowości w gminie Opole Lubelskie. Na miejscu pracowali policjanci.

- 63-letni mężczyzna po wyjściu z mieszkania wsiadał do swojego samochodu marki Volkswagen Touran. Podczas manewru wycofywania, nie zauważył półtorarocznego wnuka, który samodzielnie wyszedł za nim z domu. Do potrącenia dziecka doszło w momencie, gdy mężczyzna ruszył samochodem do przodu. Wówczas 63-latek usłyszał płacz i zobaczył znajdujące się bezpośrednio przy samochodzie dziecko - zrelacjonowała komisarz Sabina Piłat-Kozieł z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.

Mężczyzna był trzeźwy.

Wypadek na podwórku
Wypadek na podwórku
Źródło: KPP Opole Lubelskie

Chłopiec w szpitalu

Po chłopca przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował go wraz z matką do szpitala.

- Obecnie stan zdrowia dziecka jest monitorowany - podała Piłat-Kozieł.

Zwracamy się do wszystkich z apelem o szczególną ostrożność i uwagę na małe dzieci podczas wykonywania prac na posesjach. Codzienne obowiązki, które wymagają użycia pojazdów lub maszyn absorbują uwagę dorosłych. W takich momentach łatwo jest przeoczyć małe dzieci, które bawią się w pobliżu. Niestety chwila nieuwagi może prowadzić do poważnych wypadków. Dlatego zanim rozpoczniemy jazdę lub wykonywanie jakiejkolwiek pracy upewnijmy się, że w okolicy nie ma małych dzieci. Starajmy się też ustalać odpowiednie strefy do zabawy dla dzieci, z dala od ruchu pojazdów i miejsc, gdzie odbywają się prace oraz edukujmy nasze pociechy, aby nie bawiły się w pobliżu pojazdów.
policja Opole Lubelskie
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: