Wypadek w Markowiczach na Lubelszczyźnie. Pijany kierowca samochodu osobowego nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście, który z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. 51-latek usłyszał zarzuty. Odpowie za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwunastu lat pozbawienia wolności.
Do wypadku doszło w poniedziałek (7 października) około godziny 18.20. - Kierujący fiatem, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocykliście - poinformowała aspirant Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
19-latek z Warszawy z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Prowadził po pijanemu
Wiadomo, że samochodem podróżowało dwóch mężczyzn w wieku 51 i 47 lat z gminy Księżpol. - Żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Przeprowadzone przez policjantów badanie potwierdziło, że starszy z nich znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu i cofnięte uprawnienia do kierowania - przekazała policjantka.
To właśnie on siedział za kierownicą samochodu. Usłyszał już zarzuty. - Odpowie za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości skutkującego poważnymi obrażeniami. Grozi mu kara do nawet 12 lat pozbawienia wolności - dodała aspirant Klimek.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Biłgoraju