Eryk został pobity, gdy wracał ze szkoły. Główny oskarżony został skazany na 12 lat i miesiąc pozbawienia wolności za pobicie i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Rozstrzygnięcie nie było prawomocne.
Wyrok zaskarżyli prokuratura i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej - matki zmarłego chłopaka. Wpłynęły też apelacje od obrońców oskarżonego Daniela G.
Proces odwoławczy ruszył 22 maja. Na sali rozpraw nie pojawili się oskarżeni. Podobnie jak w przypadku pierwszej instancji, sąd wyłączył jawność rozprawy.
Sąd Apelacyjny w Lublinie miał ogłosić prawomocny wyrok w czwartek po południu. Tak się jednak nie stało.
Przewodniczący składu sędziowskiego, sędzia Mariusz Młoczkowski poinformował, że są wątpliwości dotyczące obsady składu orzekającego. - Zatem należy dołożyć wszelkich staranności i usunąć wątpliwości, które mogłyby się tyczyć prawidłowości obsady sądu. W tej sytuacji wyrok nie może zostać dzisiaj ogłoszony - wyjaśnił sędzia.
- Chodzi o to, że w składzie był sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie, któremu zakończyła się delegacja do orzekania w sądzie apelacyjnym - sprecyzowała rzeczniczka sądu Barbara Du Château,
Proces odwoławczy będzie prowadzony od początku, po "ukonstytuowaniu się prawidłowego składu orzekającego". Termin rozprawy wyznaczony został na 17 lipca br.
Wracał ze szkoły, został śmiertelnie pobity
W lutym 2023 roku na osiedlu Planty przy ulicy Józefa Piłsudskiego w Zamościu grupa młodzieży pobiła wracającego ze szkoły 16-letniego Eryka. Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Mimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopaka nie udało się uratować. Motywem napaści miało być rzekome naśmiewanie się z jednej z koleżanek.
Prokuratura oskarżyła 17-letniego wówczas Daniela G. o zabójstwo z zamiarem ewentualnym i o pobicie. Podczas śledztwa przyznał się wyłącznie do pobicia. Pozostałych troje nieletnich, którzy w dniu zdarzenia mieli 16 lat - Szymona J. i Arkadiusza P. - śledczy oskarżyli o udział w pobiciu, a Gabrielę P. o pomocnictwo. Proces przed Sądem Okręgowym w Zamościu toczył się wyłączeniem jawności ze względu między innymi na ochronę nieletnich sprawców i możliwość zakłócenia spokoju publicznego.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Wyrok sądu pierwszej instancji
W sierpniu 2024 roku sąd skazał Daniela G. na 12 lat i miesiąc pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym za udział w pobiciu o charakterze chuligańskim i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego zgonem Eryka. Orzekł również 100 tysięcy złotych nawiązki dla matki zmarłego. Nieletnich Szymona K. i Arkadiusza P. sąd uznał za winnych pobicia o charakterze chuligańskim, a nieletnią Gabrielę P. za winną pomocnictwa. Zadecydował o umieszczeniu ich w zakładzie poprawczym, ale zawiesił wykonanie orzeczenia na dwa lata. W tym czasie, jak zdecydował sąd, pozostaną pod nadzorem kuratora.
Autorka/Autor: tam
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja