16-latek zmarł po pobiciu przez rówieśników. Jeden z nich usłyszał wyrok

16-latek został śmiertelnie pobity
Śmiertelne pobicie 16-latka w Zamościu. Trzy osoby z zarzutami (materiał z 3.03.2023)
Źródło: TVN24

Przed Sądem Okręgowym w Zamościu (woj. lubelskie) zapadł nieprawomocny wyrok w sprawie śmierci 16-letniego Eryka. Chłopiec został zaatakowany w lutym zeszłego roku przez grupę rówieśników, gdy wracał ze szkoły. Sąd skazał najstarszego z nastolatków, 17-letniego wówczas Daniela G., na 12 lat i miesiąc pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym. Uznając przy tym, że nie doszło do zabójstwa – jak przekonywała prokuratura – lecz do pobicia, które skutkowało śmiercią 16-latka.

Do tragedii doszło 28 lutego zeszłego roku na osiedlu Planty przy ul. Józefa Piłsudskiego w Zamościu, nieopodal Starego Miasta. Wracający ze szkoły 16-letni Eryk został zaczepiony i pobity przez grupę młodzieży.

Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Mimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia, życia chłopaka nie udało się uratować. Motywem napaści miało być rzekome naśmiewanie się z jednej z koleżanek.

16-latek został śmiertelnie pobity
16-latek został śmiertelnie pobity
Źródło: Lubelska Policja

Zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym i pobica

Prokuratura oskarżyła 17-letniego wówczas Daniela G. o zabójstwo z zamiarem ewentualnym i o pobicie. Pozostałych troje nieletnich (którzy w dniu zdarzenia mieli 16 lat) – Szymona J. i Arkadiusza P. – śledczy oskarżyli o udział w pobiciu, a Gabriela P. o pomocnictwo.

Jak w listopadzie 2023 roku podawała prokuratura z ustaleń śledztwa wynikało, że oskarżony Daniel G. wraz z dwoma nieletnimi pobił 16-latka, kopiąc go wiele razy i uderzając pięściami po głowie i całym ciele.

"Dowody zebrane w sprawie jednoznacznie wskazują, że po dokonaniu pobicia oskarżony - przewidując możliwość pozbawienia życia pokrzywdzonego i godząc się na to - podbiegł do podnoszącego się po pobiciu 16-latka i z rozbiegu kopnął go w twarz" - wyjaśniała w komunikacie prokuratura.

ZOBACZ TEŻ: Dwóch 16-latków pobiło mężczyznę. Zwrócił im uwagę, że skwer to nie toaleta

Sąd uznał, że to nie było zabójstwo

Proces przed Sądem Okręgowym w Zamościu ruszył 27 lutego i przebiegał z wyłączeniem jawności ze względu m.in. na ochronę nieletnich sprawców i możliwość zakłócenia spokoju publicznego.

Jak przekazuje rzecznik zamojskiej prokuratury Rafał Kawalec, sąd uznał, że nie doszło do zabójstwa. Daniel G. został skazany za udział w pobiciu o charakterze o chuligańskim i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego zgonem 16-latka.

- W związku ze zmianą kwalifikacji i opisu czynu przypisanego Danielowi G. Prokuratura Okręgowa w Zamościu po zapoznaniu z pisemnym uzasadnieniem wyroku podejmie decyzję w przedmiocie skierowania apelacji w niniejszej sprawie – twierdzi Kawalec.

Dodaje, że prokuratura złożyła wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku.

Ma też zapłacić 100 tys. zł nawiązki

Sąd skazał Daniela G. na 12 lat i miesiąc pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym. Orzekł również 100 tys. zł nawiązki dla matki zmarłego.

Nieletnich Szymona K. i Arkadiusza P. zostali zaś uznani za winnych pobicia o charakterze o chuligańskim, a nieletnią Gabrielę P. za winną pomocnictwa. Zadecydował o umieszczeniu ich w zakładzie poprawczym, ale zawiesił wykonanie orzeczenia na dwa lata. W tym czasie nieletni pozostaną pod nadzorem kuratora.

Wyrok jest nieprawomocny.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: