Przed sądem rodzinnym odpowie 14-latek, który niechcący rozpylił gaz pieprzowy w jednej ze szkół w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie). Ewakuowano z placówki prawie stu uczniów i nauczycieli. Chłopak twierdził, że chciał pokazać go kolegom i przez przypadek rozpylił gaz na korytarzu.
Do zdarzenia doszło 16 kwietnia na terenie jednej ze szkół w Białej Podlaskiej. W budynku rozpylony został gaz. Dyrekcja zdecydowała o ewakuacji niemal stu uczniów i nauczycieli. Na miejsce wezwane zostały również służby.
"Przez przypadek" rozpylił gaz na korytarzu
- Z ustaleń policjantów wynikało, że na klatce schodowej szkoły jeden z uczniów rozpylił przyniesiony przez siebie gaz pieprzowy. 14-latek podejrzewany o ten czyn oświadczył, że zakupił gaz w internecie i wziął go do szkoły, by pokazać kolegom. Dodał, że użył go przez przypadek - zrelacjonowała nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Cztery osoby w szpitalu
W wyniku zdarzenia czworo uczniów trafiło do szpitala na obserwację. Jak podała bialska policja, po badaniach zostali zwolnieni do domu.
- Wyjaśniamy wszystkie okoliczności sprawy. O dalszym losie nieodpowiedzialnego nastolatka zadecyduje sąd rodzinny - podała Salczyńska-Pyrchla.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock