Zgierz. Od 1994 roku starali się o powstanie hospicjum. Udało się je otworzyć po niemal 30 latach

Zgierskie hospicjum oficjalne zaczęło przyjmować pacjentów od wtorku (1 listopada). Pomysł jego budowy narodził się w 1994 roku - wtedy powstało stowarzyszenie, które rozpoczęło zbiórkę pieniędzy na budowę placówki.

- Od 1 listopada prowadzimy poradnię medycyny paliatywnej, hospicjum domowe i hospicjum stacjonarne - mówi nam dyrektor placówki Emilia Borysewicz.

Jak wyjaśnia, kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia przewiduje 30 łóżek dla pacjentów. - Jesteśmy przygotowani na najbliższe tygodnie, mamy wykwalifikowaną kadrę, żeby pacjenci mieli opiekę na najwyższym poziomie. Są to specjaliści medycyny paliatywnej, których nie ma zbyt wielu - nad czym bardzo ubolewamy - ale mamy nadzieję, że wraz z rozwojem bazy łóżkowej w województwie łódzkim, zwiększymy liczbę specjalistów w tym zakresie - podkreśla szefowa hospicjum w Zgierzu.

Dyrektor hospicjum w Zgierzu przypomina, że placówka powstawała ponad 28 lat. W tym czasie odbyło się wiele akcji społecznych. Dużą rolę w powstaniu hospicjum miało dofinansowanie z Unii Europejskiej. - Stowarzyszenie "Hospicjum zgierskie" powstało w 1994 roku. I to wtedy pojawiła się idea budowy hospicjum stacjonarnego. Od 1994 roku były prowadzone zbiórki: do puszek, odbywały się też aukcję obrazów, bale charytatywne, ale niewątpliwie zastrzyk w postaci dofinansowania z Unii Europejskiej w wysokości około 12 milionów złotych, plus kredyt pozwoliły nam sfinansować tę inwestycję. Licznik cały czas bije i na dziś to jest już kwota 16 milionów złotych - wylicza Borysewicz. - Musimy pamiętać o tych wszystkich osobach, które cegiełka po cegiełce od momentu powstania stowarzyszenia robiły wszystko, żeby to hospicjum powstało. Ci wszyscy ludzie, którzy przekazują nam darowizny są fundatorami tego budynku - podkreśla.

Czytaj też: Na Podlasiu powstało pierwsze w Polsce wiejskie domowe hospicjum. Pracownicy pomagają pacjentom w ich domach

Przed rokiem województwo łódzkie było na szarym końcu - wśród pozostałych województw - jeśli chodzi o dostępność łóżek hospicyjnych. Ta sytuacja zmieniła się po otwarciu hospicjum w Łodzi i teraz placówki w Zgierzu. Obecnie - jak przekazuje Narodowy Fundusz Zdrowia - o 40 procent więcej ludzi jest objętych opieką hospicyjną w województwie łódzkim, niż w ubiegłym roku.

Czytaj też: "W całym kraju wszystkie hospicja są w patowej, strasznej sytuacji. To właściwie równia pochyła"

- W Łódzkiem do dyspozycji chorych od 1 listopada jest już 12 hospicjów i oddziałów medycyny paliatywnej, a w nich 234 łóżka. Wcześniej liczbę łóżek w hospicjach stacjonarnych zwiększyliśmy w lutym o 63, wtedy zakontraktowaliśmy dwa nowe hospicja stacjonarne: w szpitalu w Wieruszowie - 10 łóżek oraz w Stowarzyszeniu Hospicjum Łódzkie - 45 łóżek - wylicza Anna Leder z łódzkiego oddziału NFZ. I dodaje: - Ponadto - w lutym - zakontraktowaliśmy dodatkowe łóżka w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Wojskowej Akademii Medycznej, gdzie do dyspozycji pacjentów jest 20 łóżek. Rzeczniczka dodaje, że to nie koniec i będą kolejne zakontraktowane miejsca dla ciężko chorych w województwie łódzkim. - Planujemy ogłaszać postępowania konkursowe, tam, gdzie są jeszcze hospicja do zakontraktowania, widzimy taką potrzebę i zależy nam na ich zwiększaniu - zapewnia Leder.

ZOBACZ W TVN24 GO CYKL "BLIZNY. ONKOLOGIA": "Staramy się, żeby ten etap był możliwie najpiękniejszy". Ostatnie dni w hospicjum