Hospicjum

Hospicjum

Czy da się umierać z uśmiechem na ustach?

Niektórzy przed śmiercią chcą zapalić jointa, bo nigdy wcześniej tego nie robili. Inni jadą karetką nad morze, by jeszcze raz, już ostatni, poczuć piasek pod stopami i zapach morskiej bryzy. Albo idą do fryzjera, by zrobić próbną fryzurę do trumny. Nie na studniówkę. Nie na ślub. Do trumny.

Łucja zmarła tuż po porodzie. Na pożegnanie z córką mieli dwie godziny

Bałam się, że jeżeli coś się zadzieje w trakcie ciąży, to lekarze nie będą mnie ratować, tylko zasłonią się klauzulą sumienia. Tak samo bałam się, że będę musiała urodzić naturalnie córkę, która zmarła już we mnie - wspomina Monika pół roku po pogrzebie maleńkiej Łucji. - A kobieta w takiej sytuacji powinna mieć wybór - dodaje.