Obwodnica potrzebna "jak woda rybom", ale jej przebieg dzieli, bo "degraduje zielone płuca miasta"

Źródło:
tvn24.pl
Mieszkańcy, którzy nie chcą obwodnicy dzielnicy Rudunki w Zgierzu
Mieszkańcy, którzy nie chcą obwodnicy dzielnicy Rudunki w ZgierzuTVN24
wideo 2/5
Mieszkańcy, którzy nie chcą obwodnicy dzielnicy Rudunki w ZgierzuTVN24

Jednym ta droga jest potrzebna "jak woda rybom", dla innych jej powstanie zakłóci normalne funkcjonowanie i doprowadzi do degradacji zielonych płuc miasta i niedawno odnowionego ośrodka wypoczynkowego "Malinka". Mowa o planowanej od wielu lat obwodnicy największej w Zgierzu dzielnicy domów jednorodzinnych - Rudunki. Trasą miałyby jeździć setki tirów, które dzisiaj dojeżdżają do tamtejszej strefy ekonomicznej wąskim ulicami, tuż pod oknami domów.

Rudunki to największa dzielnica domów jednorodzinnych w Zgierzu (mieszka tam około pięciu tysięcy ludzi). Przebiegają przez nią dwie drogi powiatowe - ulica Przemysłowa i Szczawińska. Przy tej ostatniej usytuowanych jest kilka dużych firm, między innymi znany producent zapraw i klejów, ale też inne duże przedsiębiorstwa, od kilku lat funkcjonuje tam też market budowlany. To właśnie tymi ulicami od lat ciągną tabuny tirów odbierających i przywożących towar z usytuowanych tam zakładów. Już w latach 60. ubiegłego wieku planowano, żeby dzielnica Rudunki miała swoją obwodnicę. Rozpatrywano kilka wariantów. Jeden z nich mówił o budowie drogi od ulicy Okólnej w Łodzi (obecnie to droga krajowa 71), trasa miała przebiegać przez nieużytki rolne i kończyć się na ulicy Szczawińskiej w Zgierzu. Kolejny mówił o wybudowaniu drogi na granicy miasta Zgierza z gminą Zgierz - od DW 702 do ulicy Szczawińskiej. Trasa miałaby według wariantu przebiegać tuż obok wyremontowanego niedawno za około trzy miliony złotych ośrodka wypoczynkowego "Malinka", gdzie wiosną i latem odpoczywają mieszkańcy nie tylko Zgierza, ale pobliskiej Łodzi, Ozorkowa czy Aleksandrowa Łódzkiego.

Mapka Zgierza Google Maps

Czytaj też: Awantura na otwarciu drogi ekspresowej. "Dziękujemy za ring, który nie ma zjazdu do Łodzi".

Droga "wśród zieleni, kaczek i pływających rowerków"

Zdecydowano się na wariant drugi. W czerwcu - po tym jak pojawiła się informacja, że droga ma powstać na granicy Zgierza i gminy Zgierz, do życia powołane zostało Stowarzyszenie "Ratujmy Malinkę". Obecnie ma 27 członków. Nie są przeciwni powstaniu drogi jako takiej, ale nie chcą jej w planowanym przez miasto przebiegu. - Dokładnie tutaj, czyli de facto wśród zieleni, wśród kaczek, pływających rowerków, ciągów pieszo-rowerowych ma przebiegać droga dla tirów. To będzie obwodnica od DW 702 - najbardziej przeciążonej drogi wojewódzkiej w naszym województwie - do ulicy Szczawińskiej, czyli w miejscu gdzie jak wszyscy dobrze wiemy, nie ma chodnika, nie ma pobocza, prawie nie ma oświetlenia - tam ma być skierowany cały ruch - opisuje Zbigniew Leszko przedstawiciel Stowarzyszenia. - Postulujemy o powrót do wariantu zaproponowanego przez gminę Zgierz w 2017 roku, który miałby prowadzić od tych wszystkich zakładów z tyłu, do drogi krajowej 71, a stamtąd do Strykowa na węzeł Łódź Północ, skrzyżowanie autostrad A1 i A2, które są również skomunikowane z drogą ekspresową S14. Naszym zadaniem jest to najlepsze rozwiązanie - przekonuje Leszko.

Ośrodek wypoczynkowy "Malinka" w ZgierzuTVN24
Mieszkańcy nie chcą obwodnicy dzielnicy Rudunki w Zgierzu koło ośrodka wypoczynkowego "Malinka"TVN24

- To jest skandal nie do pomyślenia, że komuś coś takiego do głowy przychodzi, żeby takie rozwiązania promować i na siłę, na upartego je pchać - podkreślała Ludmiła Bukowska. - Jestem od szóstego pokolenia właścicielką działki tutaj, ja nie kupiłam sobie działkę, bo jestem cwaniarą i chciałam sobie mieszkać przy lesie, takich osób jest tutaj więcej, którzy mają tu działki od pokoleń i teraz chce im się przez ich środek drogę puścić - dodała. Mieszkańcy Dąbrówki Wielkiej i Zgierza, którzy nie chcą drogi obok "Malinki" zapowiadają walkę i podkreślają, że zrobią wszystko, żeby obwodnica nie powstała obok ośrodka i ich domów.

Mieszkańcy, którzy nie chcą obwodnicy dzielnicy Rudunki w Zgierzu
Mieszkańcy, którzy nie chcą obwodnicy dzielnicy Rudunki w ZgierzuTVN24

"Wnuczki się budzą, kryształy w segmencie pękają"

Z okolic zgierskiej Malinki jedziemy na skrzyżowanie dwóch dróg powiatowych - ulicy Przemysłowej i Szczawińskiej w samym sercu dzielnicy Rudunki. To właśnie tymi ulicami do zlokalizowanych zakładów dojeżdżają teraz ciężarówki. Nawet kilkaset dziennie. Pod jednym ze sklepów spotyka się z nami kilkunastu mieszkańców, są też lokalni radni. Wszyscy jak jeden mąż podkreślają - "chcemy obwodnicy jak ryba wody", "tutaj nie da się normalnie funkcjonować". - Tu jest co raz gorzej, ponieważ produkcja w strefie ekonomicznej na przełomie lat trzykrotnie wzrosła, tych samochodów ciężarowych jeździło kiedyś około 700 dziennie, teraz jest ich około tysiąca, odczuwamy to w dzień i w nocy - powiedział mieszkaniec ulicy Przemysłowej Zbigniew Królikowski. - Nie śpimy, nie możemy oddychać, praktycznie z racji tego hałasu i smrodu nie mamy tutaj swojej przestrzeni. Ta obwodnica jest nam niezbędna do życia - dodał.

Mieszkańcy dzielnicy Rudunki zabiegają o budowę obwodnicy od kilkunastu lat
Mieszkańcy dzielnicy Rudunki zabiegają o budowę obwodnicy od kilkunastu latTVN24

Mieszkańcy pytani o ewentualny przebieg obwodnicy podkreślali, że już od 2019 roku była mowa o budowie drogi od ulicy Piątkowskiej (DW702) do ulicy Szczawińskiej. O drugim wariancie od ulicy Okólnej mówią, że "jest on praktycznie nie do zrealizowania". - Dłuższy, droższy i przechodziłby przez część zabudowań - mówili. - Tu się żyje bardzo ciężko. Ja mieszkam na ulicy Szczawińskiej, to jak jeżdżą te duże samochody, to wnuczki się budzą, kryształy w segmencie latają, jest okropnie - podkreślała kolejna kobieta.

Ulicą Przemysłową w Zgierzu dziennie przejeżdża nawet blisko tysiąc ciężarówekTVN24

- Powstało stowarzyszenie ochrony Malinki, ale proszę pana nikt nie będzie leżał na kocu i się opalał, a obok nie będzie jechał TIR. Droga będzie troszeczkę dalej i nie będzie to naprawdę kolidowało z funkcjonowaniem Malinki. Ile miesięcy tam się korzysta z tego ośrodka, a tutaj ludzie mieszkają cały rok. My nie ustąpimy naprawdę i ten wariant, który jest brany pod uwagę jest najbardziej optymalny. Ta droga jest potrzebna jak woda i powietrze - podsumowała przewodnicza rady osiedla Rudunki Wiesława Partycka.

Z mieszkańcami rozmawialiśmy około pół godziny, w tym czasie ulicą Przemysłową przejechało kilkanaście ciężarówek.

Mieszkańcy ulicy Przemysłowej i Szczawińskiej w ZgierzuTVN24

Prezydent: będę stał po stronie mieszkańców

Prezydent Zgierza w rozmowie z tvn24.pl powiedział, że zrobi wszystko, żeby obwodnica Rudunek powstała, pomimo protestów "w większości mieszkańców gminy Zgierz". Zapewnił, że "procedowana decyzja środowiskowa dotycząca planowanego przebiegu połączenia drogi DW702 z ulicą Szczawińską nie przebiega przez Malinkę, ale biegnie w obszarze od lat wyznaczonym w studiach uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego miasta jak i w planach urbanistycznych gminy Zgierz. - To moja obietnica, którą złożyłem mieszkańcom i zrobię wszystko, żeby ta inwestycja powstała - podkreślił Przemysław Staniszewski. W podobnym tonie napisał też post na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Wójt: nie zgadzam się

Trzy czwarte planowanej obwodnicy dzielnicy Rudunki w Zgierzu według planów ma przebiegać przez teren miasta, jedna czwarta przez teren gminy Zgierz, do której należy między innymi Dąbrówka Wielka (znajduje się tuż obok ośrodka wypoczynkowego Malinka). Wójt gminy Zgierz w rozmowie z tvn24.pl powiedziała, że nie zgodzi się na to, żeby droga powstała w proponowanym przez miasto wariancie. - Uważam, że rozwiązanie przy ulicy Okólnej będzie - tak jak moi mieszkańcy wskazywali - lepszym rozwiązaniem. Mamy ruch już tak duży w Dąbrówce, że teraz wypchnięcie tego tutaj, spowoduje jeszcze większe utrudnienia dla moich mieszkańców i nie zgadzam się - podkreśliła Wioleta Głowacka. Przypomniała, że gmina interweniowała w tej sprawie odwołując się od wydanej w 2022 roku przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy obwodnicy Rudunek. - Gdybym nic nie robiła, to ta obwodnica już by powstała, teraz jest to na nowo procedowane, bo poprzednia decyzja została uchylona przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Zrobimy wszystko, żeby ta droga nie powstała w takim przebiegu jaki jest planowany - ponownie zapewniła wójt gminy Zgierz.

Czytaj też: Pusty żółty prostokąt. Pół drogi wojewódzkiej, drugie pół krajowej

Decyzja o budowie drogi może się przeciągać w nieskończoność

Rzeczywiście - jak informuje nas w przesłanym e-mailu dyrektor RDOŚ w Łodzi Arkadiusz Malec - 25 kwietnia 2022 roku, RDOŚ "po przeprowadzeniu analizy dostarczonych materiałów (przez prezydenta Zgierza), oraz po przeprowadzeniu oceny oddziaływania na środowisko, jak również biorąc pod uwagę opinie organów współdziałających w przedmiotowej sprawie (opinia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Zgierzu oraz Dyrektora Zarządu Zlewni Wód Polskich w Łowiczu ) wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na budowie drogi dojazdowej do terenów Łódzkiej Strefy Ekonomicznej w dzielnicy Rudunki w Zgierzu". Od decyzji RDOŚ w Łodzi do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, wpłynęły wówczas odwołania. Wśród nich właśnie wójta gminy Zgierz. Po rozpatrzeniu odwołań, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, 14 kwietnia 2023 roku, uchylił w całości decyzję Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Łodzi z 25 kwietnia 2022 roku i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji. 4 maja 2023 roku RDOŚ w Łodzi wezwał Inwestora - Miasto Zgierz do uzupełnienia informacji zawartych w raporcie o oddziaływaniu na środowisko. 25 lipca prezydent Zgierza poprosił o przedłużenie terminu złożenia uzupełnienia tych informacji do 31 grudnia 2024 roku. Dopytaliśmy w RDOŚ w Łodzi, czy po uzupełnieniu informacji o odziaływaniu na środowisku przez miasto i ewentualnej pozytywnej decyzji wydanej przez urząd, droga będzie mogła już powstać? Usłyszeliśmy, że nie. Od decyzji znów będzie można się jeszcze odwołać do wyższej instancji (GIOŚ), a ten znów może przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia. Oznacza to, że decyzja o budowie obwodnicy Rudunek w Zgierzu może się przeciągać latami.

"To jest typowo polskie"

Podobne problemy z budową dróg dojazdowych do zakładów czy budowy obwodnic miast występują w całej Polsce.

- Ważne, że zakłady się wybudują i zaczną działać, a to przekłada się przecież na wpływy do miejskiego czy gminnego budżetu, a czy tam droga powstanie to już tak ważne nie jest. Potem cierpią na tym okoliczni mieszkańcy - mówi nam jeden z urzędników z gminy w północnej części województwa łódzkiego, który chce pozostać anonimowy.

Z kolei specjalista od logistyki w rozmowie z tvn24.pl, podkreśla, że w Polsce "leży planowanie długofalowe".

- To jest typowo polskie. W momencie kiedy ma powstać jakaś strefa, to ludzie nie protestują i się cieszą, że będą miejsca pracy, samochodów nie widać za dużo, ale po jakimś czasie te fabryki powstają i zaczyna się ruch i wtedy jest problem - komentuje w rozmowie z tvn24.pl logistyk, dr hab. Remigiusz Kozłowski z Uniwersytetu Łódzkiego. Dodaje, że powinno się planować wszystko kompleksowo. - Tutaj będzie strefa, a jeżeli będzie strefa to, którędy będzie do niej dojazd. Mamy prognozowany ruch, wiemy ile ciężarówek, samochodów osobowych na przykład w ciągu miesiąca tam może przejeżdżać, jak to się będzie rozkładało, po czym patrzymy jaka droga przeniesie taki ruch, wiemy jakie parametry tej drogi powinny być i wtedy patrzymy, którędy tę drogę możemy poprowadzić, tak powinno to się odbyć normalnie, ale nigdzie tak nie jest - buduje się drogi, które się później poszerza, są różne protesty, kombinacje. W całej Polsce tak jest - podsumowuje.

Autorka/Autor:Piotr Krysztofiak

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Benjamin Netanjahu w publicznym wystąpieniu w sobotę oświadczył, że Izrael "zachowuje prawo do wznowienia wojny", jeśli porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy z Hamasem nie zostanie spełnione. Premier Izraela zaznaczył, że zgodę na to wyraziły Stany Zjednoczone. Rozejm ma zacząć obowiązywać w niedzielę rano.

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Benjamin Netanjahu: Izrael zachowuje prawo do wznowienia wojny

Źródło:
PAP

Policyjny wolontariusz z Indii został skazany za gwałt i morderstwo 31-letniej lekarki w szpitalu we wschodniej części Kalkuty - podała agencja Reutera. Proces w sprawie przestępstwa był przyspieszony, a sprawcy grozi dożywocie lub kara śmierci. Zbrodnia wywołała ogólnokrajowe oburzenie brakiem bezpieczeństwa kobiet w Indiach.

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Źródło:
Reuters

W wieku 69 lat zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Był mężem wokalistki Ewy Bem, która poinformowała o jego śmierci w mediach społecznościowych. W przeszłości współtworzył stację TVN i zasiadał w radzie nadzorczej Grupy ITI. Kierował również Endemol Shine Polska.

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Źródło:
PAP

Serce mi pęka z trwogi, kiedy czytam te straszne wpisy kierowane do Ciebie - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Swój wpis skierował do prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, wobec której pojawiły się w internecie groźby, nawiązujące między innymi do zabójstwa wcześniejszego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału WOŚP sześć lat temu.

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

Źródło:
PAP

Sąd w Seulu wydał formalny nakaz aresztowania prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola w ramach dochodzenia po ogłoszeniu przez niego stanu wojennego. Przed sądem i ośrodkiem zatrzymań zgromadziły się dziesiątki tysięcy zwolenników polityka. Doszło do przepychanek z policją.

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Pięć godzin przesłuchania. Sąd przedłużył nakaz aresztowania prezydenta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Do tej pory przyzwyczailiśmy się do życia w świecie liberalnym, gdzie prawo międzynarodowe jest przestrzegane, teraz ten czas się kończy - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz, odpowiadając na pytanie, co się zmieni po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA. Były szef MSZ dodał, że Trump "przychodzi w dużo gorszej sytuacji" niż, gdy kończył swoją poprzednią kadencję w 2020 roku.

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Źródło:
TVN24

Hodowle psów, często pseudohodowle, nie są wystarczająco uregulowane. Nawet jeśli się zarejestrują, to nikt ich nie sprawdza - chyba że wyjdzie na jaw, że taka hodowla to umieralnia albo nawet cmentarz. Wtedy jest już często za późno. Obrońcy zwierząt apelują do Sejmu, by to zmienił.

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Źródło:
Fakty TVN

Troje Polaków utonęło przy jednej z plaż przylądka Punta Cana na wschodzie Dominikany. Wśród ofiar śmiertelnych jest też Portugalczyk. Z wody uratowano obywatela Rosji. Informację w tej sprawie potwierdziło nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Aktualizacja:
Źródło:
RMF24, PAP

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Są politycy, są ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania władzy, a potem utrzymywania jej do podziału Polaków - zauważyła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej. W programie odniosła się m.in. do rocznicy śmierci swojego męża Pawła Adamowicza, jak i niedawnych gróźb wobec szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka oraz prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Adamowicz: Paweł nie był jedyną ofiarą wojny polsko-polskiej

Źródło:
TVN24

Lekarze, księża i darczyńcy, którzy ofiarowują pieniądze, ratują ludzkie życia w Afryce. W Zambii udało się doposażyć dwa szpitale. Trafiają do nich chorzy i ofiary ataków dzikich zwierząt - wśród nich dzieci, ukąszone przez węże lub pogryzione przez hipopotamy i krokodyle.

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Polscy lekarze pomagają mieszkańcom Mozambiku, Zambii i Zimbabwe. "Udało nam się otworzyć oddział ortopedyczny"

Źródło:
Fakty TVN

Nadal nie wiadomo, co z subwencją dla Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy członkowie PKW pracują nad odpowiedzią dla ministra finansów, który poprosił o interpretację ostatniej uchwały. Już wiadomo, że odpowiedzi będą niejednomyślne.

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Nad odpowiedzią dla ministra finansów pracują wszyscy członkowie PKW. "Atmosfera jest średnia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dwóch sędziów irańskiego Sądu Najwyższego zostało zastrzelonych przez uzbrojonego zamachowca - podał w sobotę portal wymiaru sprawiedliwości Mizan Online. Zamach, do którego doszło w siedzibie sądu w Teheranie, jest traktowany przez służby jako akt terroru.

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Zamach na sędziów Sądu Najwyższego

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz obstaje przy swoim zdaniu, że pomoc dla Ukrainy ma być finansowana poprzez zawieszenie hamulca zadłużenia. Ministra spraw zagranicznych Annalena Baerbock oskarżyła Scholza o nadużywanie tej kwestii w kampanii wyborczej - zauważają niemieckie media.

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Scholz "powtórzył swoje stanowisko". Szefowa MSZ oskarża go o kampanijną grę

Źródło:
PAP

Naukowcy odkryli u wybrzeży Wietnamu nowy gatunek skorupiaka. Nazwano go Bathynomus vaderi, na cześć Dartha Vadera z filmu "Gwiezdne wojny". Osobniki te osiągają długość 32,5 centymetra i ważą ponad kilogram.

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Źródło:
CNN, zookeys.pensoft.net

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w Maminie (powiat makowski). 62-letni mężczyzna kierowca śmieciarki położył się pod nią, by sprawdzić usterkę. Auto się stoczyło i najechało na niego. Zmarł w szpitalu.

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/policja Maków Mazowiecki

Lubelscy "łowcy głów" namierzyli, a także doprowadzili do zatrzymania i ekstradycji trzech niebezpiecznych przestępców, którzy ukrywali się w Niemczech. Każdy z nich ma na koncie poważne przestępstwa dokonane w Polsce. Wszyscy trafili już do zakładu karnego, gdzie odbędą zasądzone kary.

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

"Łowcy głów" namierzyli trzech groźnych przestępców

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl

Każdy kolor na tubce pasty do zębów ma według internautów oznaczać co innego i wskazywać, jaki jest skład pasty oraz jak często najlepiej ją stosować. Tylko że to nieprawda. Co oznaczają więc kolorowe paski na tubkach pasty do zębów?

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Zielony to "naturalne składniki", a czarny to "chemiczny wkład"? Co oznaczają kolory pasków na tubkach

Źródło:
Konkret24

W nowym tygodniu w wielu regionach kraju dopisze pogodna, a nawet słoneczna aura. Jednak znajdą się też miejsca, w których popada deszcz. W środę spodziewane są niewielkie opady deszczu ze śniegiem.

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Strażacy z Sochaczewa pomogli w transporcie ciężarnej kobiety, która wraz z 300 pasażerów utknęła w popsutym pociągu pomiędzy stacjami Boża Wola i Teresin Niepokalanów. Po awarii zaczęła się akcja porodowa i trzeba było ją szybko przetransportować do karetki, a stamtąd do szpitala.

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Pociąg stanął z powodu awarii, pasażerka zaczęła rodzić. Akcja służb

Źródło:
tvn24.pl

Prawdziwym celem Karola Nawrockiego jest nawet nie jego prezydentura, ale umożliwienie powrotu PiS do władzy. Będzie robił wszystko, żeby sypać piach w tryby. Będzie nawet takim Dudą 2.0 - ocenił w "Jeden na jeden" europoseł PSL Adam Jarubas. Mówił, że w przypadku wygranej kandydata PiS "spoistość koalicji byłaby wystawiona na jeszcze większy test niż do tej pory".

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

"Prawdziwym celem Karola Nawrockiego nie jest prezydentura"

Źródło:
TVN24

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl
Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Mąż stanu czy "ten, który przegrał na kilku polach"? Cztery lata pełne sprzeczności

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło legendarne zdjęcie Chrisa Niedenthala, symbol stanu wojennego w Polsce. Razem z fotografem wystawili je Lena i Filip Sosnowscy. - WOŚP pomogła uratować nam życie i zdrowie. Dziś mamy cztery lata i chcemy (przy małej pomocy rodziców) podziękować oraz oddać choć promil dobra, które nas spotkało - czytamy w opisie aukcji.

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Gdyby nie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, nie byłoby mnie tutaj. Byłam wcześniakiem, który korzystał ze sprzętu WOŚP. Jestem bardzo wdzięczna i pomagam od zawsze - mówiła w TVN24 wokalistka Bryska. Przygotowała dwie aukcje - można wylicytować dwie różowe peruki oraz wspólną metamorfozę.

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Bryska też korzystała ze sprzętu WOŚP, teraz wspiera Orkiestrę. "Obiecuję, że to będą fajne chwile"

Źródło:
TVN24
Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Gdzie jest "Frog"? I dlaczego już nie ma listu gończego za nim?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl