W niemal co piątej gminie plebiscyt zamiast wyborów. "To niepokojące"

Źródło:
tvn24.pl
Wójt gminy Nowosolna: jestem zaskoczony
Wójt gminy Nowosolna: jestem zaskoczonytvn24.pl
wideo 2/3
Wójt gminy Nowosolna: jestem zaskoczonytvn24.pl

W Polsce jest 2477 gmin. W co piątej wójtem lub burmistrzem chce zostać tylko jedna osoba. W konsekwencji, zamiast tradycyjnych wyborów, będzie tam zorganizowany plebiscyt poparcia. Nigdy dotąd zjawisko nie było tak powszechne, jak teraz. Odwiedziliśmy kilka gmin, żeby dowiedzieć się, co o tym sądzą zarówno wyborcy, jak i sami kandydaci.

Żeby dojechać do Urzędu Gminy Nowosolna trzeba zachować czujność i pokonać skrzyżowanie, gdzie krzyżuje się aż osiem dróg. Poprawny przejazd wymaga patrzenia na wskazania sygnalizatorów świetlnych, znaków poziomych i stosowania zasady prawej ręki. Wszystko na raz. Prawdziwa udręka dla kierowców. Zmartwiony za to nie powinien być wójt Nowosolnej, Piotr Szcześniak. W wyścigu wyborczym będzie rywalizował sam ze sobą. Inni kandydaci się nie zgłosili. 

W dniu wyborów samorządowych mieszkańcy wezmą udział w plebiscycie - będą mogli poprzeć wójta Szcześniaka albo odrzucić jego starania o reelekcję. Doświadczenie uczy, że wójt powinien być spokojny: z 332 podobnych plebiscytów w 2018 roku aż 330 zakończyło się korzystnie dla jedynego kandydata. 

Nowosolna obok Łodzitvn24.pl

Czytaj też: W 16 gminach jest już po wyborach. Jak to możliwe?

- Nigdy dotąd u nas nie było tak, żeby nie było kontrkandydata. Bardzo to wszystko zaskakujące. Plebiscyt to coś, z czym dotąd nie miałem doświadczenia. Nie wiem, czy ludzie przyjdą, jaka będzie frekwencja, jak zagłosują - wójt Piotr Szcześniak wzrusza ramionami, kiedy stoi przed naszą kamerą. 

- Ale co pan o tym myśli, że nikt z panem nie chciał rywalizować? - pytamy. 

- Z jednej strony, gdybym myślał, że jestem tak dobry, że nikt nie chce nawet próbować odebrać mi mandatu, to bym się nawet cieszył. Na pewno by mi to schlebiało - opowiada wójt. Szybko jednak dodaje, że to tylko jedna - ta miła - strona medalu. 

- Druga jest niepokojąca dla samej idei samorządu. Może oznaczać, że mieszkańcy nie bardzo garną się do tego, żeby współodpowiadać za przyszłość gminy. Chciałbym wierzyć, że prawdziwe jednak jest to pierwsze, milsze wrażenie - mówi jedyny kandydat na wójta. 

Podkreśla, że z piętnastoosobowej rady gminy wyborcy wybiorą ledwie pięciu. Dlaczego? Bo pozostała dziesiątka dostanie mandat automatycznie - w ich okręgach są bowiem jedynym kandydatem, więc nie ma sensu urządzać głosowania. w pozostałych. - Tak nie powinno być - ocenia Piotr Szcześniak.

Gdzie będą plebiscyty zamiast wyborów?

Od gminy do gminy

W sąsiedniej, oddalonej o 11 kilometrów gminie Brzeziny też jest tylko jedna osoba do objęcia funkcji wójta - to ubiegająca się o reelekcję Barbara Hojnacka. 

- Jak to, jest tylko ona? To co to za wybory? - pyta zaskoczony pan Jerzy, którego spotykamy w centrum Brzezin. Tłumaczymy, że o ile do funkcji burmistrza zgłosiło się aż czterech kandydatów, to w sprawie władz wiejskiej gminy można być tylko za albo przeciw obecnej wójt. - Coś w tym jest, nawet nigdzie plakatów nie ma. Jakby w ogóle wybory nie szły - mówi nieco zdziwiony.

Brzeziny, woj. łódzkietvn24.pl

- To może wynikać z zaufania społecznego do kandydata. Ale z drugiej strony sam widzę, że ludzie nieco wycofują się z udziału w samorządności. Sam jestem po administracji publicznej na Uniwersytecie Łódzkim, a staram się pozostawać dość daleko od tematyki działalności społecznej - mówi Marcin Marciniak, z którym rozmawiamy niedaleko brzezińskiego magistratu. 

Rozmówca tvn24.pl ocenia, że ludzie - zamiast angażować się w politykę najniższego szczebla - wolą skupić się na swoich sprawach, rodzinie, biznesie. - Sam myślałem kiedyś, że będę burmistrzem, ale zmieniłem zdanie. To bardzo ciężka praca. Jasne, jest płatna, ale i tak nie da się tego robić na dłuższą metę bez tego pierwiastka społecznego - mówi. 

Z Brzezin do Koluszek, które słyną z dużej liczby połączeń kolejowych, jest zaledwie 9 kilometrów. Zatrzymujemy się pod urzędem miasta, w którym burmistrzem jest Waldemar Chałat. Nikt nie zgłosił chęci, żeby go w tej funkcji zastąpić.

- Chciałbym nieć kontrkandydatów. Konkurencja dobrze robi, poza tym ludzie mają z kogo wybrać - zapewnia burmistrz, który otwarcie przyznaje, że jego reelekcja "jest dość prawdopodobna”. 

Burmistrz Koluszek: ludzie potrzebują wyboru
Burmistrz Koluszek: ludzie potrzebują wyborutvn24.pl

- Dlaczego nikt nie stanął z panem w szranki? - pytamy.

- Nie wiem. Moi przeciwnicy funkcjonują, wystawiają listy (na radnych miejskich - red.). Jednocześnie nie wystawiają kandydata na burmistrza, nie jest to naturalne. Wiem o gminach, gdzie w ogóle nie ma głosowania na radnych. A przecież istotą demokracji jest to, że ludzie mają wybór - zaznacza rozmówca tvn24.pl.

Z Koluszek jedziemy do gminy Brójce. Tam też kandydat jest tylko jeden. Znowu słyszymy od miejscowych, że nikt w wyścigu wyborczym poza obecnym wójtem nie startuje, bo "w gminie dobrze się dzieje”. 

- Jakby było źle, to by go ludzie na taczkach wywieźli. A nie wywożą, tylko niemal dają mu mandat na talerzu. Czego się tu czepiać? - pyta pani Jolanta, z którą rozmawiamy na miejscu.

W ilu gminach były plebiscyty zamiast wyborów?PKW/Paweł Stępień

Ponad czterysta plebiscytów

Naszą wycieczkę moglibyśmy ciągnąć jeszcze bardzo długo i po całej Polsce. Często byśmy musieli robić postoje, bo w niemal co piątej gminie w Polsce będzie plebiscyt zamiast wyborów. 

Komitety wyborcze miały czas do czwartku, do godziny 16 żeby rejestrować kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Dane, który spływały do Państwowej Komisji Wyborczej, na bieżąco analizuje dr Paweł Stępień, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego. 

- Ze wszystkich 2477 gmin aż w 439 (dane z godziny 16 PKW z 2465 gmin - red.) odbędą się plebiscyty, bo jest tylko jeden chętny do objęcia funkcji. Wybory dostaną więc kartę wyborczą, za pomocą której będą mogli zagłosować za, albo przeciwko kandydatowi - przekazuje.

CZYTAJ TEŻ: Za niecały miesiąc wybory samorządowe. Co trzeba wiedzieć

- Mediana głosów w takich plebiscytach to około 85 procent głosów poparcia. Przegrane plebiscyty zdarzają się ekstremalnie rzadko - mówi politolog. 

W 2018 roku były dwa takie przypadki. W Działoszynie (woj. łódzkie) o fotel burmistrza walczyła początkowo wystawiona przez PiS Mariola Paśnik oraz dotychczasowy burmistrz Rafał Drab. Państwowa Komisja Wyborcza, kilka godzin przed otwarciem lokali wyborczych, skreśliła Draba z list. Komisja uznała, że skłamał, deklarując, że także należy do PiS, mimo że startował z własnego komitetu, a partia wykluczyła go w lipcu ze swoich szeregów.

Mieszkańcy nie poparli Marioli Paśnik (zdobyła 70 proc. głosów na "nie"). Stanowisko ostatecznie obronił Rafał Drab, którego wybrała rada miasta. 

Sam ze sobą wyścig wyborczy o fotel wójta przegrał też kandydat na wójta w gminie Sidra (woj. podlaskie). Jedynym kandydatem był Jan Ogił, którego główny konkurent zmarł niedługo wcześniej. 

Co dzieje się w przypadku przegranego plebiscytu? Wójta czy też burmistrza wybiera rada miasta lub gminy. Wybór musi zapaść przy obecności przynajmniej 1/3 radnych. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby radni wybrali osobę, która wcześniej kandydowała, ale została odrzucona przez głosujących. 

Mniej wyboru

Dr Paweł Stępień podkreśla, że jeszcze nigdy w historii Polski plebiscytów zamiast wyborów nie było tak wiele, jak obecnie.

- To z pewnością niepokojące. Miejmy nadzieję, że to się zmieni w kolejnych wyborach, bo wójtowie, burmistrzowie i prezydenci już nie będą ubiegać się o reelekcję. Będziemy mieli wybory w formule open race, to zawsze zwiększa liczbę kandydatów i zainteresowanie wyborami - mówi ekspert.

Jego zdaniem, obecnie rządzący samorządowcy są beneficjentami wzrostu gospodarczego ostatnich lat. - Zmiany w Polsce, również gminnej i powiatowej są widoczne gołym okiem. Część zasług przypisują sobie samorządowcy - mówi ekspert.

Dr Paweł Stępień: liczba plebiscytów coraz większa
Dr Paweł Stępień: liczba plebiscytów coraz większa

Dr Anna Materska-Sosnowska, politolog z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego ocenia, że oglądamy proces "noszący znamiona poważnego kryzysu demokracji”.

- Oczywiście może być tak, że jakiś samorząd wykonuje swoje na tyle dobrze, że nikomu nie przychodzi do głowy, żeby cokolwiek zmieniać. Obawiam się jednak, że w istocie chodzi o coś innego - że obserwujemy konsekwencje faktu, że część samorządowców okopała się i zakorzeniła na tyle głęboko, że nikt nie próbuje nawet zagrozić ich pozycji - ocenia dr Materska-Sosnowska

Jej zdaniem, brak chętnych do rywalizacji w wyborach jest też wynikiem słabości opozycji. - Została ona tak osłabiana przez rządzących, że nie jest w stanie nawet wykształcić kandydatów, którzy stanowiliby jakiekolwiek realne zagrożenie dla osób, które obecnie rządzą gminami czy miastami - ocenia.

CZYTAJ TEŻ: Wybory samorządowe 2024. Jak głosować poza miejscem zameldowania?

Do tego - jak wylicza - należy dodać słabość mediów lokalnych. 

- Często są one na garnuszku samorządu. Jeżeli czymś nie zajmą się duże, ogólnopolskie media, niekorzystna dla lokalnej władzy narracja nigdy nie wychodzi na światło dzienne - dodaje. 

Z kolei profesor Jacek Reginia-Zacharski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego, komentuje, że zjawisko utrwalania władzy jest tym bardziej widoczne, im niższego szczebla administracji państwowej dotyczy. 

- Można powiedzieć, że im bliżej obywatela, tym zjawisko petryfikacji, utrwalenia władzy jest bardziej widoczne. Między innymi dlatego, że władza samorządowa, w przeciwieństwie do tej ogólnopolskiej to kwestie bardzo konkretne: drogi, chodniki, organizacja remontów. To coś bardziej odczuwalnego i namacalnego, niż kwestie światopoglądowe w dużej skali ogólności - mówi profesor Reginia-Zacharski.

Jego zdaniem, bierność wyborców w kontekście wyborów samorządowych może też wynikać z braku anonimowości. - W małych społeczeństwach trudno się "schować”. Niesubordynacja wobec władzy lokalnej może zostać zauważona i w jakiś sposób ukarana. A to nie jest czynnik, który sprzyja aktywności - kończy rozmówca tvn24.pl. 

Autorka/Autor:Bartosz Żurawicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium