Liga Mistrzów i David Beckham, potem Głowno i Stryków. Koniec łódzkiego spaceru przez piekło

Źródło:
tvn24.pl
Derby Łodzi znowu w ekstraklasie
Derby Łodzi znowu w ekstraklasietvn24.pl
wideo 2/3
Derby Łodzi znowu w ekstraklasietvn24.pl

- Mieliśmy grupę chłopaków, którzy chcieli grać, zrzucaliśmy się na piłki i staraliśmy się nie myśleć o tym, gdzie się znaleźliśmy - mówi Marcin Tarociński, spiker Widzewa Łódź. - Dziwnie było przejść od meczów z Manchesterem United do rywalizacji w Brzezinach czy Strykowie - dodaje Bartosz Król, z Łódzkiego Klubu Sportowego. Obie drużyny - po raz pierwszy od 11 lat - zmierzą się w ekstraklasie. W tym czasie musiały powstać jak feniks z popiołów. 

Łódź jest kibicowsko podzielona na pół. Z grubsza, stosując wiele uogólnień, można powiedzieć, że łodzianie na wschód od Piotrkowskiej, głównej ulicy handlowej miasta, to kibice Widzewa. Ełkesiacy są na zachód. Jedni do drugich - mówiąc bardzo łagodnie - nie pałają sympatią. Łączy ich to, że w 2015 roku załamani byli jedni i drudzy. Wtedy - osiem lat temu - konał Widzew Łódź. Formalnie ciągle grał jeszcze na zapleczu Ekstraklasy, ale ogłoszenie upadłości było wtedy kwestią czasu. 

Czytaj też: Rzut wolny jak u Messiego. Jagiellonia lepsza od Widzewa

Wiadomo było, że Widzewiacy będą wyrzuceni do czwartej ligi i będą musieli jeździć po okolicznych miejscowościach rywalizując z klubami, w których występowali hobbyści i półamatorzy. W 2013 roku już tą drogą kroczył Łódzki Klub Sportowy. W pierwszym roku awansował, ale potem już utknął w trzeciej lidze (czyli czwartej klasie rozgrywkowej). Obrazu rozpaczy dopełniał fakt, że w Łodzi nie było wtedy ani jednego stadionu. Obiekt przy al. Unii (gdzie w 1998 roku przyjechał bić się o grę w Lidze Mistrzów Manchester United z Davidem Beckhamem w składzie) był rozebrany. Zamiast nowego obiektu, ze względu na oszczędności, budowano jedną trybunę, z której doskonale było widać boisko i… pobliski dworzec kolejowy. 

Na Widzewie stadionu też już nie było. Obiekt przy Piłsudskiego w 1997 roku był areną zmagań w Lidze Mistrzów, na której występowało Atletico Madryt czy zwycięska drużyna tamtej edycji, Borussia Dortmund (która zresztą w Łodzi straciła punkty). W 2015 roku buldożery demolowały stare trybuny. Umowa na powstanie nowego obiektu była już podpisana, ale w obliczu rychłego upadku niektórzy podawali w wątpliwość sens kontynuowania inwestycji. 

Kibice nie pozwolili Widzewowi upaśćWidzew TV

Wystraszone gminy

Łódzkie zasłużone kluby piłkarskie od tego momentu przypominane były opinii publicznej przez media przy okazji tragikomicznych sytuacji związanych z organizacją meczów piłkarskich. Oba kluby upadły z powodów długów. Nie straciły jednak kibiców, którzy od tego momentu nie pojawiali się na dobrze strzeżonych i przygotowanych do ich przyjmowania stadionów poznańskiego Lecha czy warszawskiej Legii. Zamiast tego tłumnie przyjeżdżali na urocze boiska w Brzezinach, Zgierzu czy Łęczycy, gdzie nigdy wcześniej nie widziano dobrze zorganizowanych grup kibicowskich. 

Miejscowi na tyle bali się tłumów fanów z Łodzi, że sami nie chcieli przychodzić na mecze. Tak było na przykład w Nieborowie, gdzie nie było chętnych na darmowe oglądanie spotkania. Nie pomagały zapewnienia, że zorganizowane grupy kibiców gości nie wejdą na stadion. Pojawiały się nawet pomysły, żeby dla świętego spokoju oddawać łodzianom mecze walkowerem. - W sobotę niektórzy właściciele sklepów chcą je nawet zamykać. Pierwotnie mecz chcieliśmy odwołać, ale nie dało się. To przecież mecz, dla nas, o nic - mówił przed jednym z meczów ówczesny wójt gminy Nieborów, Andrzej Werle. 

Widzew bije się o awans do III ligi w StrykowieWidzew TV

Świat dysonansów

2 sierpnia 2015 roku otwarta została nowa trybuna na stadionie ŁKS. Na mecz inaugurujący, żeby zmierzyć się z łodzianami przyjechali piłkarze Pogoni Lwów. Wcześniej przez miasto przeszedł pochód kibiców, na trybunie zasiadł między innymi Marcin Gortat, który w ŁKS zaczynał karierę.

Dziennikarze, którzy przyjechali na obiekt wjeżdżali na znajdującą się na górnym poziomie trybunę prasową po krótkim spacerze w nowym, pachnącym jeszcze farbą, budynku klubowym. Wrażenie wielkiego, piłkarskiego świata kończyło się jednak, kiedy automatyczne drzwi prowadzące na trybunę się rozsuwały i pokazywały kuriozalny widok: zadbane boisko, wał ziemi i dworzec Łódź Kaliska.

Kibice Widzewa żartowali, że na al. Unii nie można bawić się w znaną wśród kibiców zabawę polegającą na przekrzykiwaniu się trybun z obu stron boiska, bo kolejowy spiker ma głośniki i większą siłę przebicia. Ale nie trzeba było wielkiej błyskotliwości, żeby szydzić i z Widzewa, który od początku sezonu 2015/16 występował już w czwartej lidze.

- Nasz pierwszy trening na SMS-ie (Szkoła Mistrzostwa Sportowego - red.) zgromadził dwa tysiące kibiców. Zamiast drużyny mieliśmy grupkę chłopaków, którzy dopiero aspirowali do tego, żeby reprezentować klub. Każdy w innym stroju. My, sympatycy, zbieraliśmy piłki po podwórkach, żeby było czym trenować - wspomina Marcin Tarociński, spiker i rzecznik prasowy WIdzewa. 

Teraz wspomina to z uśmiechem, ale wtedy - jak mówi - nikomu nie było do śmiechu.

- Był entuzjazm i plany, żeby wrócić do elity. Ale prawda jest taka, że było też mnóstwo niewiadomych - opowiada. 

Widzew co chwila pobija rekordy sprzedanych karnetówWidzew TV

Na barkach kibiców

Robotnicze Towarzystwo Sportowe Widzew (bo tak do 2015 roku nazywał się łódzki, czterokrotny mistrz kraju) został podniesiony ze zgliszczy przez Reaktywację Tradycji Sportowych Widzew Łódź - chodziło o zachowanie dawnych liter RTS. 

Problem był taki, że kwestią sporną było użytkowanie tradycyjnego herbu klubu. Według części interpretacji, był on własnością syndyka, który przejął mienie upadłej spółki, do której należał Widzew Łódź. Dlatego też - kiedy już drużynie udało się skompletować komplet strojów - na piersi, w miejscu herbu, widniał jedynie napis z nazwą klubu.

Mecze w piątej klasie rozgrywkowej (czyli w czwartej lidze) mają znikomą oglądalność, dlatego sponsorzy nie kwapili się, żeby wkładać pieniądze w klub, który zaczynał niemal od zera. Z pomocą przyszli fani, którzy założyli Wielką Orkiestrę Widzewskiej Pomocy. Każdego miesiąca kibice z własnej kieszeni przeznaczali na klub około kilkunastu tysięcy złotych. Wystarczyło, żeby wygrywać ze Skalnikiem Sulejów czy Omegą Kleszczów. 

W sezonie 2016/17 obie drużyny znalazły się w III lidze. Pierwsze od lat derby upadłych klubów zostały rozegrane na stadionie (a raczej na boisku przy trybunie) ŁKS. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, podobnie jak rewanżowe, w maju 2017 roku. Zostało już rozegrane na nowym obiekcie, którego otwarcie było dla Widzewa jak paliwo rakietowe. 

Pierwszy mecz został na nim rozegrany dwa miesiące wcześniej, 18 marca 2017 roku. Przed gwizdkiem na murawie pojawił się między innymi legendarny Zbigniew Boniek (którego kibice przywitali gromkim „Witaj w domu!”) . Na nowoczesnej trybunie vip zaroiło się od byłych reprezentantów Polski i znanych dziennikarzy sportowych. Atmosferę święta zaburzał jedynie fakt, że długo na miejscu nie pojawiali się piłkarze Motoru Lubawa.

- Jak im się spóźni autobus, to będzie siara - mówił wtedy w budynku klubowym mocno poddenerwowany pracownik Widzewa. 

Skończyło się dobrze - historycznego gola strzelił Mateusz Michalski a wynik ustalił ówczesny supersnajper łodzian, Daniel Mąka.

Widzew w kolejnej rundzie sprzedał ponad 15 tys. karnetów. Był to rekord Polski, tym ciekawszy, że sprzedany na rozgrywki III ligi. Rekord ten był zresztą potem kilka razy poprawiany - za każdym razem przez kibiców Widzewa.

Za krokiem krok

Łódzkie kluby mozolnie pięły się do góry. Jako pierwsi w piłkarskiej elicie zameldowali się piłkarze ŁKS. Beniaminek w sezonie 2019/20 był chwalony za nowoczesną i odważną grę. Co z tego, skoro błędy w defensywie sprawiały, że ełkasiacy raz po raz kończyli spotkania bez punktu. Ostatecznie - po jednym sezonie - piłkarze z al. Unii wrócili do zaplecza ekstraklasy. 

ŁKS awansował i jest w tym roku beniaminkiemŁódzki Klub Sportowy

W zeszłym roku do najlepszych dołączył za to Widzew. Drużyna była jednym z objawień rundy jesiennej (trzecie miejsce na koniec). Potem jednak przyszedł wiosenny krach (nie po raz pierwszy obserwowany przez kibiców tej drużyny) i ostatecznie niemal do końca przy Piłsudskiego drżano o utrzymanie. Ostatecznie się jednak udało. 

ŁKS po trzech sezonach w drugiej klasie rozgrywkowej wrócił do ekstraklasy i obecnie, na początku sezonu 2023/2024 oba kluby mają ten sam bilans - dwie porażki i jedno zwycięstwo. W czwartej kolejce zmierzy się z odwiecznym rywalem w pierwszych od jedenastu lat derbach Łodzi w najwyższej lidze.

- Czy mamy mniejsze szanse? Szkoda, że nie będzie naszych kibiców. Ale na Widzewie gra się jak na Stadionie Króla. Po meczu pójdziemy w miasto, spotkamy się z przyjaciółmi i będziemy świętować zwycięstwo nad odwiecznym rywalem - uśmiecha się Bartosz Król, rzecznik ŁKS. 

O zwycięstwie gospodarzy przekonany jest rzecznik Widzewa, Marcin Tarociński. - Wolałbym uniknąć nerwówki, dlatego liczę na 3:0 - mówi, ale po chwili wybucha śmiechem i podkreśla, że gospodarze doceniają klasę rywali.

- Oni są dla nas tym, czym Cristiano Ronaldo dla Messiego. Bodźcem do rozwoju i punktem odniesienia. Czy tęskniliśmy za ŁKS w ekstraklasie? Pewnie nie, ale dobrze, że tu są - mówi Tarociński.

Król: Jesteśmy z jednego miasta, trudno uniknąć faktu, że w wielu aspektach jesteśmy podobni. Przeszliśmy przez to samo piekło. Dobrze, że to już za nami.

Nie, to nie jest przyjacielska rywalizacja

Trzeba zaznaczyć, że nie wszyscy w mieście cieszą się z powrotu derbów. Od lat spotkania jednych z drugimi wiązały się z pochodem kibiców gości na obiekt gospodarzy. I - niestety - również z bójkami, awanturami i zniszczonym mieniem.

Łódzcy policjanci opowiadają nam, że zabezpieczanie derbów zawsze jest niemałym zmartwieniem. - Ogarnięcie tego wszystkiego, co dzieje się tuż przed i po meczu to cholernie trudne zadanie - mówi anonimowo nam funkcjonariusz. Oficjalne komunikaty w podobnych sytuacjach ograniczają się do lakonicznego stwierdzenia o "zadysponowaniu niezbędnych sił i środków do zapewniania bezpieczeństwa".

Łódzcy kibole kontra policja. Zatrzymano 24 osoby
Łódzcy kibole kontra policja. Zatrzymano 24 osoby16.10. | Pierwsze od czterech lat derby Łodzi - mecz grających obecnie w III lidze Widzewa i ŁKS - w gorącej atmosferze. Policja zatrzymała w niedzielę 24 osoby. Do awantur w centrum miasta doszło po manifestacji kibiców Widzewa, protestujących przeciwko niewpuszczeniu ich na stadion. Mecz skończył się remisem 2:2.tvn24

W tym roku najpewniej będzie spokojniej, bo kibice ŁKS nie będą obecni na stadionie przy Piłsudskiego. Klub został ukarany przez Związkową Komisję Dyscyplinarną PZPN za to, że na poprzednich derbach (jeszcze w I lidze) kibice ŁKS rzucali racami i fajerwerkami w stronę sympatyków Widzewa.

Znani i lubiani

Maciek Krawczyk jest popularnym youtuberem komentującym świat piłki nożnej na kanale "Footroll". Kiedy z nim rozmawiamy, przyznaje, że cieszy się z powrotu łódzkich derbów do najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju.

- Może to nie będzie specjalnie miłe dla kibiców małych klubów, ale cieszę się, kiedy w najwyższej lidze grają uznane firmy. Duże kluby mają swoje bazy kibiców. Każde spotkanie między nimi to wiele historii, dodatkowego kontekstu. Sympatia do klubów często przechodzi z pokolenia na pokolenie - podkreśla Krawczyk.

Zaznacza, że historia Widzewa i ŁKS jest dowodem, że kibice są w stanie wyciągnąć klub z największych tarapatów.

- Obie drużyny upadły z powodu choroby, który do teraz trawi wiele klubów. Ciągłe "życie na kredycie”, budowanie budżetu, który nie uwzględnia żadnych potencjalnych problemów i robienie interesów kosztem sportu. To dla wielu klubów kończy się tragicznie - zaznacza. 

Rozmówca tvn24.pl zaznacza jednak, że ten sezon - oprócz nielicznych wyjątków w postaci Polonii, GKS Katowice i Wisły Kraków - jest o tyle ekscytujący, że w ekstraklasie zameldowały się niemal wszystkie polskie najbardziej zasłużone kluby. 

- Historia Widzewa i ŁKS powinna być przestrogą dla zarządzających innymi klubami. Pamiętajmy, że powstanie ze zgliszczy nie jest łatwym zadaniem. Pomyślmy, że Polonia Warszawa na powrót do elity czeka już dziesięć lat - kończy Maciej Krawczyk.

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Łódzki Klub Sportowy

Pozostałe wiadomości

Ambasadorowi Węgier została wręczona nota protestacyjna związana z decyzją rządu węgierskiego o przyznaniu azylu Marcinowi Romanowskiemu - powiedział na konferencji prasowej rzecznik MSZ Paweł Wroński. Przekazał, że polski ambasador na Węgrzech został wezwany do kraju na "bezterminowe konsultacje". - To oznacza, że nie będzie ambasadora Polski w Budapeszcie - dodał.

Rzecznik MSZ: nie będzie ambasadora Polski w Budapeszcie

Rzecznik MSZ: nie będzie ambasadora Polski w Budapeszcie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie żyje były komendant miejski policji w Toruniu Maciej Lewandowski. Ciało znaleziono w lesie. Miał 53 lata.

Nie żyje były komendant policji w Toruniu. Ciało znaleziono w lesie

Nie żyje były komendant policji w Toruniu. Ciało znaleziono w lesie

Źródło:
tvn24.pl

Agresywny rottweiler wydostał się z posesji w Starogardzie Gdańskim (Pomorskie) i zaatakował psa spacerującego ze swoją właścicielką. Zdarzenie nagrał przypadkowy przechodzień. Na nagraniu widać, jak starsza kobieta stara się obronić swojego pupila. Kiedy policja przyjechała na miejsce, psy były już rozdzielone. Funkcjonariusze ukarali mandatem właściciela rottweilera.

Wydostał się z posesji i zaatakował innego psa

Wydostał się z posesji i zaatakował innego psa

Źródło:
kociewiak.pl/TVN24

Czy fakt, że Marcin Romanowski ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, wskazuje na jego winę w sprawie Funduszu Sprawiedliwości? O opinie Polaków w tej sprawie zapytała agencja badawcza SW Research na zlecenie portalu rp.pl.

Co Polacy myślą o ukrywaniu się posła Romanowskiego?

Co Polacy myślą o ukrywaniu się posła Romanowskiego?

Źródło:
rp.pl, tvn24.pl

Pokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej - przekazał prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Adam Bodnar zapewniał, że sprawa Funduszu Sprawiedliwości jest "traktowana absolutnie priorytetowo".

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Marcin Romanowski przebywa na Węgrzech, dostał azyl. W związku z tym do polskiego MSZ został w piątek wezwany ambasador Węgier. Spotkanie trwało zaledwie 10 minut. Dyplomata otrzymał formalny protest strony polskiej.

Ambasador Węgier wyszedł z MSZ. Otrzymał formalny protest

Ambasador Węgier wyszedł z MSZ. Otrzymał formalny protest

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wszystko wskazuje na to, że uczciwego procesu tutaj, w tych warunkach politycznych, być nie może - powiedział Jarosław Kaczyński zapytany w piątek przez dziennikarza TVN24 Radomira Wita o sprawę byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. W czwartek węgierski rząd udzielił Romanowskiemu azylu politycznego, jednak według Kaczyńskiego poseł PiS "przed wymiarem sprawiedliwości nie zbiega".

Kaczyński komentuje ucieczkę Romanowskiego

Kaczyński komentuje ucieczkę Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Nie spodziewałem się, że ci, którzy uciekają przed sprawiedliwością, będą mogli wybierać między Łukaszenką a Orbanem - powiedział w piątek w Brukseli premier Donald Tusk, komentując sprawę ucieczki byłego wiceministra sprawiedliwości na Węgry.

Tusk: nie spodziewałem się, że będą mogli wybierać między Łukaszenką a Orbanem

Tusk: nie spodziewałem się, że będą mogli wybierać między Łukaszenką a Orbanem

Źródło:
TVN24, PAP

Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej. W listopadzie sprzedaż detaliczna w cenach stałych była wyższa niż przed rokiem o 3,1 procent. W porównaniu z październikiem 2024 roku odnotowano spadek sprzedaży detalicznej o 1,2 procent.

"Śmierć konsumenta ogłoszono za wcześnie"

"Śmierć konsumenta ogłoszono za wcześnie"

Źródło:
PAP

W czwartek wieczorem w centrum Krakowa przechodzień zauważył mężczyznę z bronią palną, siedzącego w samochodzie w towarzystwie innych. Poinformował o tym służby. Na miejscu pojawili się policjanci, padły strzały. Po wielogodzinnej obławie do sprawy zatrzymano dwie osoby.

Strzały i obława w centrum Krakowa. Znaleźli auto, dwie osoby zatrzymane

Strzały i obława w centrum Krakowa. Znaleźli auto, dwie osoby zatrzymane

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, RMF

Prawo i Sprawiedliwość będzie zbierać podpisy pod wnioskiem do marszałka Sejmu, aby ten zwrócił się do prezydenta o odwołanie pięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej - poinformował rzecznik partii Rafał Bochenek. Zapowiedział, że pismo jeszcze w piątek ma trafić do Szymona Hołowni.

Bochenek o "uporczywym łamaniu prawa". PiS zbiera podpisy

Bochenek o "uporczywym łamaniu prawa". PiS zbiera podpisy

Źródło:
PAP

Poseł PiS, były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski na pewno był już na Węgrzech przed decyzją sądu o tymczasowym areszcie - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 komendant główny policji nadinspektor Marek Boroń. - Ja żadnych nacisków politycznych w tej sprawie nie miałem - zapewnił.

Szef policji o ucieczce Marcina Romanowskiego

Szef policji o ucieczce Marcina Romanowskiego

Źródło:
TVN24

Węgry stają się "bezpiecznym schronieniem" dla polityków poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości w innych krajach - powiedziała węgierska politolożka i socjolożka Edit Zgut-Przybylska, adiunkt w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Rząd premiera Węgier Viktora Orbana kilkukrotnie w ostatnich latach dawał schronienie politykom ściganym w ich krajach. Były prezydent Brazylii krył się w ambasadzie, a były premier Macedonii Północnej w Budapeszcie.

Węgry "bezpiecznym schronieniem" dla poszukiwanych. Romanowski nie jest pierwszy

Węgry "bezpiecznym schronieniem" dla poszukiwanych. Romanowski nie jest pierwszy

Źródło:
PAP

Upłynęło naprawdę niewiele czasu. Tego rodzaju procedury na świecie trwają od kilku do kilkudziesięciu miesięcy - zwróciła uwagę wicedziekanka Okręgowej Rady Adwokackiej doktor Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska w sprawie azylu Marcina Romanowskiego. - Ludzie, którzy mają coś za uszami, uciekają na Białoruś, do Rosji, na Węgry - komentował tę sprawę Sławomir Sierakowski z "Krytyki Politycznej".

"Upłynęło naprawdę niewiele czasu". Co "budzi wątpliwości" w sprawie Romanowskiego

"Upłynęło naprawdę niewiele czasu". Co "budzi wątpliwości" w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Węgier Viktor Orban odpowiedział na pytania polskich dziennikarzy w sprawie udzielenia ochrony prawnej Marcinowi Romanowskiemu przez jego rząd. Powiedział, że ta formuła to "proces prawny", w który on się nie miesza, jednocześnie stwierdzając, że "relacje między Polską a Węgrami nie są dobre, zwłaszcza z powodu brutalnego ataku polskiego ministra sprawiedliwości na węgierski rząd".

Orban o Romanowskim: O co wam chodzi? Wiem tylko, że relacje między Polską a Węgrami nie są dobre

Orban o Romanowskim: O co wam chodzi? Wiem tylko, że relacje między Polską a Węgrami nie są dobre

Źródło:
TVN24, PAP

Były minister spraw zagranicznych Węgier Peter Balazs powiedział, że premier Węgier Viktor Orban "bardzo lubi wyciągać pomocną dłoń do swoich politycznych przyjaciół". - Gdy partia Jarosława Kaczyńskiego była u władzy, Orban lubił Polskę, teraz gdy u władzy jest Donald Tusk, Orban nie lubi Polski. Dla niego jest to bardzo personalne - powiedział.

"Klasyczny Orban. Lubi wyciągać pomocną dłoń do swoich politycznych przyjaciół"

"Klasyczny Orban. Lubi wyciągać pomocną dłoń do swoich politycznych przyjaciół"

Źródło:
PAP

Uniewinniono 11 portugalskich marynarzy okrętu wojennego NRP Mondego, którzy w marcu ubiegłego roku odmówili wypłynięcia z archipelagu Madery w rejs obserwacyjny za jednostką rosyjskiej floty wojennej. Mężczyźni będą mogli dochodzić odszkodowań.

Odmówili popłynięcia za Rosjanami. Jest wyrok

Odmówili popłynięcia za Rosjanami. Jest wyrok

Źródło:
PAP

Co najmniej jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w piątek rano w Kijowie w wyniku rosyjskiego ataku. "Na dachach budynków wybuchły pożary, płoną również samochody. Uszkodzona została magistrala ciepłownicza w dzielnicy Hołosijiwskiej" - powiadomił mer Kijowa Witalij Kliczko.

Rosjanie zaatakowali Kijów

Rosjanie zaatakowali Kijów

Źródło:
PAP, Telegram

Co najmniej 35 dzieci zginęło, a sześcioro zostało rannych w wyniku paniki, która wybuchła w południowej Nigerii, podała w czwartek agencja AFP, powołując się na policję. Do tragedii doszło na terenie jarmarku bożonarodzeniowego. Organizatorzy obiecali, że będą rozdawać pieniądze i jedzenie.

Tragedia na jarmarku bożonarodzeniowym. Co najmniej 35 dzieci nie żyje

Tragedia na jarmarku bożonarodzeniowym. Co najmniej 35 dzieci nie żyje

Źródło:
Reuters, BBC

Mija właśnie 25 lat od powrotu Makau pod władzę Chin. Podobnie jak znajdujący się obok Hongkong, Makau jest dawną europejską kolonią, której powrót pod kontrolę Pekinu był dla chińskich władz krokiem ku "zjednoczeniu chińskich ziem" i odzyskaniu dawnej świetności. Jednak bilans tych 25 lat pod chińską zwierzchnością jest w Makau zupełnie inny.

Chiny przejęły ten region 25 lat temu. Bilans? Zarobiono duże pieniądze, wszyscy są zadowoleni

Chiny przejęły ten region 25 lat temu. Bilans? Zarobiono duże pieniądze, wszyscy są zadowoleni

Źródło:
tvn24.pl

Każdego traktujemy tak samo, pana posła potraktowaliśmy jak każdego innego obywatela - powiedział w "Jeden na Jeden" TVN24 szef polskiej policji nadinspektor Marek Boroń o sprawie posła Antoniego Macierewicza, który mając 31 punktów karnych na koncie prowadził auto (według przepisów traci się je po zdobyciu 24).

"W tym przypadku policja zrobiła wszystko, co mogła zrobić"

"W tym przypadku policja zrobiła wszystko, co mogła zrobić"

Źródło:
TVN24

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności wypadku, do którego doszło na przejściu dla pieszych w Sanoku (Podkarpackie). Przechodzącą przez jednię kobietę potrącił 44-latek kierujący autem. Zmarła na miejscu. Policja ustala jej tożsamość.

Tragedia na pasach, zginęła kobieta

Tragedia na pasach, zginęła kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Senator z Kujaw i Pomorza padł ofiarą oszustów, którzy metodą "na policjanta" wyłudzili od niego ponad czterysta tysięcy złotych. Śledczym udało się zablokować pieniądze na rachunkach bankowych parlamentarzysty. Jest duża szansa, że je odzyska.

Kolejny polityk oszukany "na policjanta". Pieniądze zablokowane na kontach, dwie osoby z zarzutami

Kolejny polityk oszukany "na policjanta". Pieniądze zablokowane na kontach, dwie osoby z zarzutami

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, TVP Bydgoszcz

Policjant w dniu wolnym od służby rozpoznał dwóch mężczyzn na placu Mirowskim. Skojarzył, że dwa dni wcześniej w tej samej okolicy napadnięta i okradziona została starsza kobieta. 46-latek i jego 22-letni syn usłyszeli już zarzuty.

Szarpał starszą kobietę, przewrócił i okradł. Nagranie

Szarpał starszą kobietę, przewrócił i okradł. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

26-letni Luigi Mangione, oskarżony o morderstwo Briana Thompsona, szefa UnitedHealthcare, największej amerykańskiej firmy ubezpieczeniowej, stanął w czwartek przed sądem federalnym w Nowym Jorku. Mężczyźnie grozi kara śmierci.

Luigi Mangione ekstradowany do Nowego Jorku. Grozi mu kara śmierci

Luigi Mangione ekstradowany do Nowego Jorku. Grozi mu kara śmierci

Źródło:
PAP

Minister obrony Finlandii Antti Hakkanen twierdzi, że zagrożenie militarne ze strony Rosji dla krajów europejskich będzie występowało nawet po zakończeniu jej wojny z Ukrainą. Również estoński wywiad zagraniczny wskazuje, że przez następnych 10-20 lat NATO będzie musiało zapobiegać działaniom Rosji.

"Zadanie na 10-20 lat". Szef wywiadu o "głupich pomysłach Rosji"

"Zadanie na 10-20 lat". Szef wywiadu o "głupich pomysłach Rosji"

Źródło:
PAP, Reuters

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali burmistrza Olecka oraz lokalnego przedsiębiorcę. Mieli oni, w celu uzyskania korzyści majątkowej, wpływać na procedury przetargowe. Śledztwo nadzoruje Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku.

Funkcjonariusze CBA w Olecku. Zatrzymali burmistrza i lokalnego przedsiębiorcę

Funkcjonariusze CBA w Olecku. Zatrzymali burmistrza i lokalnego przedsiębiorcę

Źródło:
tvn24.pl

W miejscowości Koczargi Nowe pod Warszawą doszło do zderzenia autobusu podmiejskiego ze śmieciarką. Jak straż pożarna, w zdarzeniu ucierpiała jedna osoba.

Autobus zderzył się ze śmieciarką

Autobus zderzył się ze śmieciarką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali podejrzanego o kradzież zabawek. Kamera sklepowego monitoringu nagrała, jak chowa klocki do torby. Tydzień później mężczyzna wrócił do sklepu. Rozpoznała go pracownica i powiadomiła policję.

Kradzież zabawek i monitoring. Wrócił do sklepu, pracownica mu nie darowała

Kradzież zabawek i monitoring. Wrócił do sklepu, pracownica mu nie darowała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Gdy wysiadła na Dworcu Centralnym, była już spóźniona na nagrania związane z pracą. Aplikacje taksówkowe pokazywały zbyt długi czas oczekiwania. Wtedy przed dworcem zaczepił ją taksówkarz i zaproponował transport "za cenę zgodną z taryfą". Tyle że za przejazd na Mokotów ostatecznie policzył 360 złotych. - Musiałam zapłacić, inaczej nie wypuściłby mnie z auta - twierdzi zrozpaczona kobieta. Sprawę zgłosiła policji.

Zapłaciła 360 złotych za taksówkę z Dworca Centralnego na Mokotów. Sprawę zgłosiła policji

Zapłaciła 360 złotych za taksówkę z Dworca Centralnego na Mokotów. Sprawę zgłosiła policji

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem nad morzem. W porywach może wiać do 80 kilometrów na godzinę.

Porywisty wiatr. Ostrzeżenia IMGW w części kraju

Porywisty wiatr. Ostrzeżenia IMGW w części kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Z powodu ocieplenia warstwa lodu na tatrzańskich jeziorach, w tym na Morskim Oku, jest bardzo cienka. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów, aby nie wchodzili na zamarznięte stawy, ponieważ lód z łatwością może się załamać.

"Może dojść do tragedii". Apel do turystów

"Może dojść do tragedii". Apel do turystów

Źródło:
PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Romanowski uciekł na Węgry przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Wcześniej zapewniał, że nie opuści kraju, podobnie twierdzili też jego partyjni koledzy. "Nie zamierzam destabilizować żadnego postępowania czy uciekać. Ani mdleć" - zapewniał w lipcu były wiceminister sprawiedliwości.

Nie zamierzał "uciekać, destabilizować, ani mdleć". Co wcześniej mówił Romanowski?

Nie zamierzał "uciekać, destabilizować, ani mdleć". Co wcześniej mówił Romanowski?

Źródło:
TVN24

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. 19 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wobec Marcina Romanowskiego Europejski Nakaz Aresztowania. Co wiemy o polityku?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

W sobotę 21 grudnia Słońce przekroczy punkt przesilenia zimowego, rozpoczynając astronomiczną zimę. Dzień później zacznie się kalendarzowa zima. Ta pora roku to okazja do zobaczenia na niebie, względnie wczesnym wieczorem, ciekawych obiektów astronomicznych.

Przed nami najkrótszy dzień w roku

Przed nami najkrótszy dzień w roku

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl