Jak poinformowała Izabela Knapik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach, 10 lipca skierowano do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. Mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. M. - jak podała prokuratura - nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i "złożył ogólnikowe wyjaśnienia".
Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.
M. pozostaje w areszcie. Taki środek zapobiegawczy - na kolejne dwa miesiące - przedłużył mu w czerwcu sąd.
W wypadku na A1 zginęli rodzice z dzieckiem
Do tragedii doszło na A1 we wrześniu 2023 roku w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (Łódzkie). W samochodzie kia zginęli rodzice i ich pięcioletni syn. Sebastian M. siedział za kierownicą bmw.
Sebastian M. został sprowadzony 26 maja do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie uciekł po wypadku.
27 maja M. został doprowadzony do prokuratury w Katowicach, gdzie został postawiony mu zarzut na podstawie art. 177 par. 2 kk, czyli spowodowania śmiertelnego wypadku.
Prokuratura nie zdradza treści wyjaśnień, tłumacząc to dobrem postępowania, przyznaje jednak, że materiały sprawy tragicznego w skutkach wypadku wskazują na wyłączną winę kierującego bmw Sebastiana M.
CZYTAJ TEŻ: Śledztwo przeciwko Sebastianowi M. Prokuratura zleca uzupełniającą opinię
Ukrywał się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Mężczyzna nie został zatrzymany bezpośrednio po wypadku, wkrótce uciekł z Europy. Na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wydano za nim list gończy. M. był też poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu. Policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą zatrzymała go w Dubaju. Został wypuszczony z aresztu za kaucją i według doniesień mediów otrzymał tzw. złotą wizę, dającą mu status rezydenta.
Polska prokuratura, w ramach procedury ekstradycyjnej, wnioskowała o wydanie Sebastiana M. do Polski. W styczniu sąd w Dubaju, orzekając jako sąd pierwszej instancji, stwierdził "nieprawomocnie prawną dopuszczalność ekstradycji Sebastian M. do Polski". Orzeczenie to zostało w lutym zaskarżone przez mężczyznę, a na początku maja Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich ostatecznie uznał ekstradycję za dopuszczalną.
Umorzono dwa postępowania
Początkowo sprawą zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim, ale we wrześniu 2024 roku do prowadzenia postępowań związanych z wypadkiem na A1 została wyznaczona Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
W kwietniu tego roku jej przedstawiciele poinformowali o umorzeniu dwóch postępowań związanych z tą sprawą. Pierwsze dotyczyło zachowania policjantów i prokuratora rejonowego z Piotrkowa Trybunalskiego, którzy przybyli na miejsce wypadku i podejmowali czynności w dniach bezpośrednio po wypadku. Śledztwo dotyczące działań policjantów zabezpieczających miejsce wypadku na A1 zostało wcześniej umorzone w sierpniu 2024 roku przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.
W drugim postępowaniu badano działania prokuratora okręgowego, który sprawował nadzór nad śledztwem prowadzonym przez jednostkę rejonową. Oba postępowania prowadzone były niezależnie przez różnych prokuratorów i zostały umorzone z powodu braku znamion czynu zabronionego - informowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Osobny wątek dotyczy ewentualnego ułatwienia Sebastianowi M. ucieczki i pomagania mu po wyjeździe z kraju.
Autorka/Autor: tam
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Piotrkowie Trybunalskim, Polska Policja