Turyści znaleźli "atrakcyjne ogłoszenie", wpłacili zaliczkę na nocleg w Sopocie. "Wynajmujący" zniknął

Sopot
Sopot (woj. pomorskie)
Turyści ze Śląska przelali zaliczkę na nocleg w Sopocie. Gdy dotarli na miejsce, okazało się, że kwatera z ogłoszenia nie istnieje. Sprawa została zgłoszona policji, która teraz ostrzega innych wczasowiczów.

Policjanci z Sopotu otrzymali zgłoszenie od turystów ze Śląska, którzy padli ofiarą oszustwa podczas próby wynajęcia wakacyjnej kwatery.

"Planując wypoczynek nad morzem, znaleźli atrakcyjne ogłoszenie w internecie i wpłacili zaliczkę w wysokości 350 zł. Podczas podróży do Sopotu, 'wynajmujący' zaczął ponaglać ich do pilnego uzupełnienia zapłaty w kwocie 2000 zł, tłumacząc, że nie będzie go na miejscu, a rozliczenie gotówkowe nie będzie możliwe" - przekazała Komenda Miejskiej Policji w Sopocie.

Na szczęście turyści nie przelali reszty pieniędzy. Po dotarciu na miejsce okazało się, że "kwatera nie istnieje, a kontakt z rzekomym wynajmującym się urwał". Sprawa została zgłoszona sopockiej policji.

Apel policji

Mundurowi apelują do wszystkich planujących wypoczynek, by korzystali z profesjonalnych i sprawdzonych portali rezerwacyjnych.

"Zwracajcie uwagę na opinie i dane kontaktowe ogłoszeniodawców. Nigdy nie przesyłajcie całości kwoty przed przyjazdem, jeśli nie macie pewności co do wiarygodności oferty. Nie pozwólmy, aby wakacje marzeń zamieniły się w przykrą przygodę" - podkreślają funkcjonariusze.

Plaża w Sopocie
Plaża w Sopocie
Źródło: Patryk Kosmider/Shutterstock
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: