Do zdarzenia doszło w piątek rano w Słupsku. Policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe pozostawionym przez właściciela przed jednym ze sklepów, do którego miały następnie wsiąść nieznane osoby i odjechać. Skierowane na miejsce policyjne patrole dokładnie sprawdziły rejon zdarzenia oraz okoliczne ulice.
- Mundurowi ustalili, że właściciel pozostawił otwarty, zaparkowany samochód z kluczykami w stacyjce i wszedł do sklepu, aby zrobić zakupy. Po wyjściu zorientował się, że ktoś wsiadł do jego volkswagena i odjechał - przekazała Komenda Miejskiej Policji w Słupsku.
Już po chwili funkcjonariuszom udało się odnaleźć samochód, a także dwie siedzące w nim osoby - 41-letnią kobietę i 42-letniego mężczyznę, którzy zostali zatrzymani.
Zarzuty dla zatrzymanych
- Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie kobiety, która kierowała samochodem, znajdują się ponad trzy promile alkoholu. Słupszczanka usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i nie uniknie również odpowiedzialności za kierowanie pomimo braku prawa jazdy - przekazali funkcjonariusze.
Oboje zatrzymani usłyszeli zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu, za co grozi do pięciu lat więzienia. Odzyskany samochód po wykonanych czynnościach procesowych został przekazany właścicielowi.
Autorka/Autor: ng/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Słupsk